https://pliki.portalsamorzadowy.pl/i/16/10/21/161021_r0_940.jpg
Art. 6 ustawy covidowej należy interpretować zawężająco, czyli wyłącznie do zamówień, których „przedmiotem są towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19” (fot. pixabay.com)

Stosowanie zamówień publicznych w czasie pandemii. Jest stanowisko ministerstwa

by

Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej przedstawiło stanowisko dotyczące zasad stosowania przepisów o zamówieniach publicznych w okresie pandemii koronawirusa. Sugeruje w nim, by raczej ostrożnie korzystać z zapisów „ustawy covidowej”.


Departament Programów Infrastrukturalnych Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej 26 maja przedstawił stanowisko dotyczące stosowanie zasad zamówień publicznych w okresie pandemii wywołanej koronawirusem. Przypomina w nim, że w zakresie udzielania zamówień publicznych obowiązuje ustawa (z 29 stycznia 2004 r.) Prawo zamówień publicznych oraz ustawa (z 2 marca 2020 r.) o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Czytaj: GUS o transporcie w kwietniu 2020 roku. Epidemia najmniej dotknęła kolej

W przypadku tej drugiej resort radzi, aby jej art. 6 interpretować zawężająco, czyli wyłącznie do zamówień, których „przedmiotem są towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19” oraz w przypadku „jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego”.

- W związku z powyższym przypominam, że to na zamawiającym spoczywa ciężar wykazania wszystkich przesłanek z art. 6 ustawy o Covid-19 – zwraca uwagę podpisany pod stanowiskiem Jarosław Orliński, dyrektor Departamentu.

Czytaj: Urząd Zamówień Publicznych: z wykonawcami lepiej komunikować się elektronicznie

- Mając na uwadze powyższe wymogi, rekomenduje się ostrożność w korzystaniu z ww. wyłączenia oraz zaleca powstrzymanie się od korzystania z ww. art. 6 w przypadkach budzących jakiekolwiek wątpliwości (w szczególności, gdy przedmiot zamówienia związany jest z przeciwdziałaniem COVID-19, ale w praktyce zostanie ono zrealizowane w dalekiej przyszłości) – stwierdza Orliński.