Viki Gabor zaszalała, zrezygnowała z charakterystycznej fryzury. Po metamorfozie jest nie do poznania

Viki Gabor wprawiła wszystkich fanów w osłupienie. Pokazała się w sieci bez charakterystycznej fryzury. Nikt nie spodziewał się, że nastoletnia gwiazda zdecyduje się na tak drastyczną metamorfozę. Zdjęcia, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych, odbierają mowę.

Viki Gabor niewątpliwie jest objawieniem polskiej sceny, co wielokrotnie brawurowo udowodniła. Od zwycięstwa w Eurowizji Junior coraz lepiej radzi sobie z rosnącą popularnością, armią fanów, a także godzeniem zawodowych obowiązków ze szkolnymi. Ogromny talent szybko pozwolił jej dorównać nieco starszej koleżance Roksanie Węgiel i wielu jest zdania, że Viki stała się dla niej niemałą konkurencją. 12-latka stara się jednak poświęcać wyłącznie swojej działalności, w czym pomaga jej skrupulatne prowadzenie mediów społecznościowych. Na Instagramie Viki dzieli się najciekawszymi nowinkami z życia, a ostatnio pokazała się tam w zupełnie innej odsłonie. Obserwatorom opadły szczęki.

Viki Gabor zrezygnowała z charakterystycznej fryzury 

Znakiem rozpoznawczym Viki jest nie tylko talent wokalny, ale też bujne, ciemnobrązowe włosy i oczywiście grzywka ścięta na prosto. 12-latka nieczęsto eksperymentuje z fryzurą, a jeśli już, to decyduje się raczej na zwykłe upięcia, a niżeli skrócenie czy tym bardziej farbowanie. Przebywająca na domowej izolacji Gabor często zwraca się do swoich fanów na InstaStory, a jej ostatnie nagranie wywołało sporo emocji. 

Ku zaskoczeniu internautów, Viki pokazała się... bez grzywki. Ponad 460 tysięcy instagramowych obserwatorów przeraził ten widok. Fani nie wyobrażają sobie idolki bez jej charakterystycznej grzywki. Sympatycy mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ jak się okazuje, wokalistka nie zdecydowała się na aż tak drastyczną zmianę, choć niewątpliwie w bliskiej przyszłości drobna zmiana będzie konieczna. 

Dzisiaj grzeje: 1. Ministerstwo Zdrowia przekazało pilny komunikat. Ogromne niebezpieczeństwo, trzeba bardzo uważać

2. Zupełnie nowe ognisko koronawirusa w Polsce. Liczba zarażonych gwałtownie wzrosła

12-latka przyznała, że grzywka urosła jej na tyle, iż zaczęła już jej przeszkadzać, wpadając w oczy, dlatego musiała spiąć ją spinkami. Niebawem będzie musiała więc udać się do fryzjera na jej skrócenie, a być może, całkowite obcięcie. Kto wie, może wersja bez grzywki na tyle przypadnie do gustu Gabor, że zdecyduje się jej pozbyć i znacząco odświeżyć fryzurę. 

Najlepsze newsy dnia:

Źródło: Instagram

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News