Co robić z folią rolniczą? Samorządy są w kłopocie

Problem zagospodarowania folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z rolniczej działalności zintensyfikował się wskutek zmian na rynku odpadów, m.in. po blokadzie na  wysyłanie tworzyw sztucznych do Chin. NFOŚiGW prowadzi program dofinansowania odbioru i zagospodarowania tych odpadów dla samorządów.

Od pewnego czasu sektor rolniczy mierzy się z wyzwaniem znalezienia odbiorców dla odpadu, jakim jest folia rolnicza. Nie jest ona uznawana za odpad komunalny i na wytwórcy ciąży obowiązek jej zagospodarowania. W związku z bardzo dużą skalą wykorzystania tej folii gminy mogły przy wsparciu ze środków NFOŚiGW, przejąć organizację systemu dla części odpadów pochodzących z działalności rolniczej. 

 Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił w 2019 roku program „Usuwanie folii rolniczych i innych odpadów pochodzących z działalności rolniczej”. Samorządy mogły zgłaszać się do końca 2019 roku. Teraz trwa podpisywanie umów z gminami. Nie zawsze jednak wiadomo, co dalej zrobić z kłopotliwym odpadem. 

Program poprzedzony był pilotażem w gminach na terenie powiatów ostrowskiego i ostrołęckiego -  Czerwin, Goworowo, Ostrów Mazowiecka, Rzekuń, Stary Lubotyń, Troszyn, Wąsewo. W ramach programu pilotażowego gminy złożyły wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę ponad 406 tys. zł.  W związku z większą ilością odebranych odpadów łączna kwota ta została zwiększona do ponad 570 tys. zł. Efektem jest zagospodarowanie ponad 1156 ton odpadów. 

Resort środowiska zdecydował wówczas, że program będzie wdrożony na terenie całego kraju. Za 100 mln zł z NFOŚiGW zagospodarowanych zostanie około 200 tys. ton odpadów z folii rolniczych, siatki i sznurka do owijania balotów, opakowań po nawozach i typu Big Bag. Wsparcie w formie dotacji trafi do jednostek samorządu terytorialnego, ale ostatecznymi odbiorcami korzyści będą rolnicy - posiadacze odpadów.

Dofinansowanie dla gmin to dotacja, która obejmuje 100 proc. kosztów kwalifikowanych. Pieniądze muszą być wydatkowane do końca 2020 r.

Anna Rozwadowska-Rusiniak z SUEZ Polska zauważa, że samorządy potrzebują teraz partnera, który zagwarantuje odbiór i zagospodarowanie tych odpadów. - Większość rodzajów folii mogą przyjąć do zagospodarowania zakłady SUEZ do produkcji paliw alternatywnych, znajdujące się w Chorzowie i w Radomiu. - Proponując rozwiązanie dla kłopotliwego obecnie odpadu, zakłady produkują jednocześnie wysokiej jakości paliwo RDF. Odbiorcami produkowanego paliwa są cementownie, które wykorzystując paliwo alternatywne w procesie produkcji cementu, dokonują odzysku energii i unieszkodliwienia odpadu, mówi Anna Rozwadowska-Rusiniak. 

Równocześnie ograniczone jest ryzyko zanieczyszczenia lokalnego środowiska porzuconymi odpadami.

czytaj też: Dlaczego gminy mają problem z pozbyciem się zebranych surowców?

Tekst powstał przy współpracy z grupą SUEZ.