Lublin, Puławy: Starszy mężczyzna wjechał w inne auto. Twierdząc, że nic się nie stało, ruszył w dalszą drogę (zdjęcia)
Dwie kolizje o praktycznie takim samym przebiegu, miały miejsce w ostatnich godzinach w Lublinie i w Puławach. O ile w tym pierwszym przypadku w pojazdach były niewielkie uszkodzenia, tak w drugim auta zostały już poważniej rozbite.
Do zdarzenia doszło w piątek przed południem na rondzie Cybulskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej, Grafa i Turystycznej zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i renault.
Jak nas poinformowano, obaj kierowcy poruszali się od strony ul. Grafa i wykonywali manewr skrętu w lewo, w stronę al. Andersa. Kierujący oplem starszy mężczyzna, zmieniając pas jezdni, doprowadził do zderzenia z jadącym tuż obok renaultem.
Poszkodowany widząc, że sprawca nie reaguje na zaistniałą sytuację podszedł do niego i polecił mu, aby ten zjechał na bok. Straszy mężczyzna z opla stwierdził jednak, że on nie czuł żadnego uderzenia, więc z pewnością nic się nie stało. Następnie odjechał w stronę al. Spółdzielczości Pracy.
Poszkodowany powiadomił o wszystkim policję i ruszył za oplem. Mężczyznę zatrzymano na skrzyżowaniu al. Smorawińskiego i ul. Chodźki. Kierowca opla cały czas upierał się, że żadnej kolizji nie było. Kiedy zaś policjanci pokazali mu uszkodzenia w obu pojazdach stwierdził, że poszkodowany jest krętaczem, wyłudzaczem i złodziejem. Policjanci prowadzą teraz czynności w tej sprawie oraz ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Podobne zdarzenie miało miejsce wczoraj w godzinach popołudniowych na ul. 4 Pułku Piechoty WP w Puławach. Pomiędzy ul. Rybacką a Browarną kierujący fiatem starszy mężczyzna wjechał w tył forda. Pomimo sporych uszkodzeń pojechał on w dalszą drogę. Sprawcę kolizji udało się zatrzymać dopiero kilkanaście kilometrów dalej, w miejscowości Kolonia Góra Puławska. W tym przypadku policjanci również prowadzą czynności w sprawie zdarzenia.
(fot. lublin112.pl, nadesłane Pomoc drogowa Freecar)