Bardzo smutna informacja, zmarł chwilę po zakończeniu transmisji na żywo. Media obiegła wiadomość o tragicznej śmierci 43-latka
by Irmina JachWiadomość o śmierci 43-latka obiegła media. Tragiczne informacje poprzedziła prowadzona przez niego transmisja na żywo, która pojawiła się na profilu w mediach społecznościowych na kilka minut przed śmiercią mężczyzny. Niestety nie udało się uratować mu życia. Na Facebooku trwa nieustająca dyskusja.
Jeremy Worthy był 43-letnim kajakarzem pochodzącym z miasta Yass, leżącego w stanie Południowa Walia w Australii. Mężczyzna pasjonował się sportem - szczególnie kajakarstwem i jazdą na rowerze. Jego profile w social media zapełnione są zdjęciami i filmami z wypraw, przepisami na zdrowe jedzenie i pięknymi krajobrazami. W dniu tragedii pływał w okolicy Snapper Island w pobliżu Zatoki Batemans.
Wiadomość została odczytana zbyt późno
Silny wiatr uniemożliwił mu powrót na stały ląd. Fale popychały kajak w głąb oceanu. Mężczyzna zdołał nagrać wideo, na którym opisywał to, co się dzieje i prosił o pomoc. Czterominutowa wiadomość z błagalnym apelem pojawiła się w social mediach o godzinie 12:21. Na Facebooku pojawiła się także aktualna lokalizacja kajakarza.
Ratownicy wyruszyli na pomoc dziewięć minut po opublikowaniu relacji. Niestety, było już za późno na pomoc. Znaleziono pusty kajak, a wkrótce potem ciało kajakarza. Próby resuscytacji prowadzone przez policjanta nie powiodły się. Jeremy stracił życie na oceanie. Na profilu mężczyzny pojawiły się setki komentarzy i wiadomości, w których internauci wyrażają swoje współczucie. Niektórzy z nich nie mogą sobie wybaczyć tego, że nie zareagowali wcześniej.
Dzisiaj grzeje: 1. Pojawiło się nowe ognisko koronawirusa w Polsce. Władze potwierdziły, sytuacja się bardzo komplikuje
2. Biedronka wprowadziła do oferty prawdziwy hit. Cena naprawdę zachęcająca, trzeba się spieszyć
- Tak mi przykro przyjacielu, powinienem zadzwonić po pomoc gdy tylko zobaczyłem, od jak długiego czasu zmagasz się z falami. Myślałem, że sobie z nimi poradzisz... - napisał jeden z komentujących.
- To takie niesprawiedliwe, przyjacielu. Wiem, że jesteś teraz na górze razem ze swoim tatą. Kochamy Cię, zawsze i na zawsze - dodał inny.
- Nie mogę uwierzyć, że odszedłeś w taki sposób. Widziałem Cię przecież zaledwie kilka dni temu. Leć wysoko, przyjacielu. Byłeś naprawdę dobrym człowiekiem. Wszyscy Cię kochamy i będziemy za Tobą tęsknić - brzmiała kolejna wiadomość.
Rodzinie i przyjaciołom kajakarza, Jeremy'ego Worthy'ego, składamy najszczersze wyrazy współczucia. Niestety, to nie jedyny sportowiec, który odszedł w ostatnim czasie.
Najlepsze newsy dnia:
Źródło: Sportowe Fakty
Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News