https://4img.wprost.pl/_thumb/4f/06/58efbe00c9a8d9225d2b6e6e2b35.jpeg
Koronawirus, zdjęcie ilustracyjne/ Źródło: Shutterstock / SamaraHeisz5

Ozdrowieniec z Kalisza musiał wrócić do szpitala. Test dał wynik pozytywny

Wyleczony w Poznaniu pensjonariusz Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu z powodu koronawirusa ponownie trafił do szpitala. Po tym, jak jego stan niespodziewanie się pogorszył, poddano go testowi na obecność SARS-COV-2. Wynik okazał się pozytywny. Jego przypadek opisał Polsat News.

Mężczyzna z DPS w Kaliszu leczony był w szpitalu przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu. Gdy jego kurację uznano za zakończoną, wrócił do Kalisza. Tam jednak znów gorzej się poczuł, wróciła gorączka, a przeprowadzony test wykazał obecność koronawirusa w organizmie. Tym razem pacjenta skierowano do wielkopolskiego szpitala jednoimiennego w Wolicy. Na obserwację odesłano także dwie inne osoby z DPS-u, które miały kontakt z zakażonym.

– Ci pacjenci w starszym wieku trochę dłużej pozbywają się tego koronawirusa, ale też są bardziej skąpoobjawowi, więc może ten układ immunologiczny słabiej funkcjonuje, nie ma ostrych objawów, ale też pozbywanie się wirusa trwa dłużej – mówiła w Radiu Poznań dr n. med. Ewa Zalc-Budziszewska, zastępca dyrektora szpitala w Wolicy.

– Są też tacy, którzy mieli badania, których wyniki dwukrotnie dały wynik pozytywny, a trzeci już jest ujemny. I będą jutro będą mieli robione kolejne. Jeśli się powtórzą, to zostaną wypisani ze szpitala – dodawała. W jej placówce znajduje się w tym momencie 66 osób. 24 wyleczone czekają na powrót do domów.