https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200529/EKO/200529199/AR/0/AR-200529199.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
Prezydent Ukrainy Wołodymyr ZełenskiAFP

Ukraina ma program pomocy gospodarce, ale mało konkretny

by

Władze w Kijowie zakładają, że w tym roku PKB kraju zmniejszy się o 4 do 8 procent. I ogłosiły program pomocy gospodarce. Nie zawiera on oczekiwanych przez biznes szczegółów pomocy.

Rząd opublikował program pomocy gospodarce. Ukraina później niż inne kraje wprowadza rządową pomoc dla biznesu i to pomimo że prognozy są niekorzystne. Według wyliczeń władz w Kijowie eksport ukraiński w tym roku będzie niższy o 10 proc. w ujęciu rocznym, import o 14,5 proc.; dziura w budżecie sięgnie 8 proc. PKB, bezrobocie zrośnie do 9,5 proc.

W tej sytuacji rząd proponuje wsparcie gospodarki w tym szczególnie małego i średniego biznesu, handlu zagranicznego, inwestycji, innowacji. Stworzenie miejsc pracy i „mądre regulacje w sferze działalności gospodarczej”.

Z sektorów, które mają dostać największą pomoc, na czele jest przemysł, rolnictwo, energetyka, transport i usługi. Rząd będzie też chronił ukraińskie towary, roboty i usługi przed zagranicznymi odpowiednikami.

Pytań jest więcej, a opublikowany dokument na nie nie odpowiada. Jest zbiorem haseł bez konkretnych, praktycznych rozwiązań.

Kijów bardzo liczy na pieniądz z MFW, które wynegocjował w ramach tzw. szybkiej pomocy. Ma to być 5 mld dol., z czego 3 mld dol. jeszcze do końca pierwszego półrocza. Ich przeznaczenie to łagodzenie skutków pandemii na Ukrainie i kontynuowanie reform strukturalnych wymaganych przez fundusz.

https://static.presspublica.pl/marketing/rzeczpospolita/cce/2020/032020/koronawirus-otwarte_tresci.png