https://pliki.portalsamorzadowy.pl/i/16/09/61/160961_r0_940.jpg
W czasie epidemii w Krakowie poprawił się stan powietrza (Fot. pixabay.com)

Kraków: mniejszy ruch samochodowy przełożył się na czystsze powietrze

by

Apele o pozostanie w domach w czasie epidemii poskutkowały na tyle, że w polskich miastach znacząco zmniejszył się ruch samochodowy. W Krakowie się cieszą, bo dzięki temu poprawiła się jakość powietrza. - Stężenie tlenków azotu, czyli zanieczyszczenia komunikacyjnego z rur wydechowych pojazdów było mniejsze niż do tej pory - informuje urząd miasta.


Największe zanieczyszczenie powietrza generuje dym z palenisk domowych, jeśli używa się do palenia nieodpowiednich materiałów. Ponieważ Kraków był jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w całej Europie, władze samorządowe zdecydowały się na podjęcie radykalnych działań w postaci zakazu palenia węglem, który obowiązuje od 1 września 2019 r. Ale dym z palenisk to jedno, natomiast do powstawania smogu przyczyniają się też spaliny z rur wydechowych samochodów. 

W czasie epidemii koronawirusa znacznie mniej niż w w analogicznym okresie rok wcześniej samochodów wyjeżdżało na ulice polskich miast. Tak było również w Krakowie, co przełożyło się na czystsze powietrze. 

Zobacz Europejskie miasta i regiony mimo pandemii chcą zielonej rewolucji.

Dane ze stacji monitoringu w Krakowie wskazują, że stężenie tlenków azotu, czyli zanieczyszczenia komunikacyjnego z rur wydechowych pojazdów, było mniejsze niż do tej pory.

– Odnotowaliśmy zdecydowanie lepsze wyniki w kontekście jakości powietrza. Dane z tego roku, z czterech stacji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, znajdujących się na terenie Krakowa, gdzie mierzone są tlenki i dwutlenki azotu: na al. Krasińskiego, ul. Dietla, Kurdwanowie i w Nowej Hucie, pokazują zejście poniżej średniorocznej normy (40 µg/m3 – przyp. red.) – zaznacza Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta ds. jakości powietrza.

W przypadku pyłu PM10 w analogicznym okresie (marzec/kwiecień 2019 do 2020) wartość średnia pyłów ze wszystkich ośmiu stacji GIOŚ w Krakowie również była mniejsza niż w roku 2019.

https://pliki.portalsamorzadowy.pl/i/16/09/60/160960.png
krakow.pl

Sprawę mniejszego zanieczyszczenia skomentował też prezydent miasta Jacek Majchrowski.

Czyta też Polacy popierają walkę ze smogiem, choć brakuje im wiedzy.

- Likwidacja starych palenisk wyraźnie poprawiła jakość powietrza w naszym mieście. Teraz największy wpływ na jakość powietrza w Krakowie ma emisja komunikacyjna. Odczyty ze stacji z obecnego czasu epidemii, kiedy na ulicach jest mniej samochodów, wykazują spadek stężenia tlenków azotu, czyli zanieczyszczenia z rur wydechowych - napisał na Facebooku Jacek Majchrowski.