https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/aMik9kpTURBXy80OGFhMDA1ODRiODgwZDNlODhjYjg2YTYzODE2MDVjYS5qcGeTlQMAIc0C5s0BoZMFzQMUzQG8kwmmOGY0MzY4BoGhMAE/miejsce-strzelaniny-zaznaczone-na-mapie.jpg
Miejsce strzelaniny zaznaczone na mapie , Foto: www.google.pl/maps

Ukraina: strzelanina na ulicy z udziałem stu osób [FILM]

Dziś rano ponad sto osób wzięło udział w strzelaninie w Browarach pod Kijowem. Jak poinformował szef MSW Arsen Awakow, do tej pory ujęto 10 osób. Według MSW, były to kryminalne rozrachunki związane z przewozami tzw. marszrutkami (busami). "To pokłosie korupcji w ustalaniu kwot przewoźników i angażowania gangów w walce o szlaki transportowe" - napisał na Twitterze Awakow.

by

Wydział prasowy policji obwodu kijowskiego przekazał, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż do strzelaniny doszło na tle konfliktu między przedsiębiorcami zajmującymi się przewozami pasażerskimi i nielegalnymi przewoźnikami.

Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, jak mężczyźni strzelają do siebie na ulicy na osiedlu mieszkalnym.

twitter.com

Informacja na policję w sprawie strzelaniny wpłynęła po godz. 7 rano (6 w Polsce). Po przybyciu na miejsce zatrzymano 10 osób, które miały przy sobie broń. Osoby przewiezione na komisariat przybyły do tego miasta z różnych regionów kraju - wyjaśniła policja.

FB Post

Wojna gangów przewoźników

Wiceszef MSW Anton Heraszczenko poinformował, że trzy osoby zostały ranne w wyniku postrzału z broni obezwładniającej. Według niego były to kryminalne rozrachunki związane z przewozami tzw. marszrutkami (busami). Jak dodał, były one wynikiem "nieprzejrzystego podziału tras" ze strony urzędników w obwodzie kijowskim.

FB Post

- Trasy powinny być rozdzielane legalnie i sprawiedliwie, a nie pod przykryciem i za łapówki - dodał.

"Poranna strzelanina w Browary to pokłosie korupcji w ustalaniu kwot przewoźników i angażowania gangów w walce o szlaki transportowe. Będziemy to leczyć!" - napisał na Twitterze szef MSW Arsen Awakow, publikując zdjęcia z zatrzymania uczestników strzelaniny.

twitter.com

Ustalane są okoliczności zdarzenia i osoby, które brały w nim udział. Wszczęto śledztwo.

Jak podaje portal hromadske.ua, na kilka dni przed strzelaniną mieszkańcy Browarów zaobserwowali na ulicach swojej miejscowości obecność "tituszek" (tak na Ukrainie nazywa się młodych mężczyzn w sportowych strojach; słowo funkcjonuje od czasów rewolucji na Majdanie, kiedy nazywano tak opłacanych przez władze Janukowycza mężczyzn, których zadaniem były prowokacje, bicie demonstrantów itp. - red.). Grupy mężczyzn na przystankach zaganiały pasażerów do wsiadania do busów jednego z przewoźników. Innym przewoźnikom mieli grozić i przebijać opony.

Informował o tym na Facebooku dziennikarz Dmytro Gnap.

FB Post

Jak tłumaczy z kolei portal fakty.com.ua, konflikt między legalnymi przewoźnikami a tzw. prywatnymi trwa od dawna, ponieważ "prywatni" jeżdżą trasami, które są krótsze niż "legalne", przez co odbierają legalnym przewoźnikom połowę ruchu.

Pościg i strzały na ulicach Szczecina. "Policjanci użyli broni służbowej w uzasadniony sposób"

(pc/kb, źródła: PAP, Twitter, Facebook, Hromadske)