https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200529/KRAJ/200529218/AR/0/AR-200529218.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20200529093038
tv.rp.pl

Czarnecki: Ci, którzy głośno artykulują interesy, zyskują w UE więcej

by

- Widzę związek przyczynowo-skutkowy między twardym negocjowaniem a później ustępstwami negocjacyjnymi po stronie UE - mówił w rozmowie z Michałem Kolanko eurodeputowany PiS, Ryszard Czarnecki.

Czarnecki skomentował w ten sposób fakt, że Polska ma być trzecim beneficjentem netto Funduszu Odbudowy zaproponowanego przez Komisję Europejską. Z Funduszu, który ma ułatwić Europie wyjście odbudowę po pandemii koronawirusa, do Polski ma trafić 63,8 mld euro.

- Myślę, że ci politycy, którzy w Europie głośno artykułują interesy narodowe, potem zwykle od UE uzyskują więcej dla swoich krajów niż ci, którzy siedzą jak mysz pod miotłą - ocenił Czarnecki wskazując, że Polska zawdzięcza przekazanie tak dużej kwoty z Funduszu polityce rządu.

- Ta retoryka ze strony polskich liderów przyniosła efekt. Te prawie 64 mld euro, z czego 38 mld euro w postaci bezzwrotnej pomocy to gigantyczny sukces także dlatego, ze Polska walczyła o swoje racje - ocenił.

Jednocześnie europoseł PiS stwierdził, że "w kwestii pandemii UE zadziałała bardzo wolno, za co dwukrotnie przepraszała publicznie Ursula von der Leyen".

Na pytanie o to, czy nie obawia się, że wypłata środków z UE będzie powiązana z kwestią praworządności, Czarnecki odparł, iż politycy PiS "otrzymują sygnały z UE, że sprawa powiązania wypłaty funduszy z praworządnością nie dotyczy Polski lecz Węgier".

https://static.presspublica.pl/marketing/rzeczpospolita/cce/2020/032020/koronawirus-otwarte_tresci.png