https://0img.wprost.pl/_thumb/0x/x0/57c65335f4e1cc4bed092853e7b0.jpeg
Joanna Kurowska/ Źródło: Newspix.pl / Stanisław Krzywy

Joanna Kurowska skarży się na problemy finansowe. „Jeśli chodzi o budżet domowy, to jest kiepściutko”

– Jestem bez pracy już trzy miesiące i jestem mocno zaniepokojona tą sytuacją. Jeśli chodzi o budżet domowy, to jest kiepściutko – przyznała Joanna Kurowska. To kolejna aktorka, która skarży się na problemy finansowe w związku z pandemią koronawirusa.

W połowie marca z powodu pandemii koronawirusa zamknięte zostały kina oraz teatry. Wielu artystów niemal z dnia na dzień straciło pracę. Aktor teatralny Marcin Januszkiewicz postanowił się przebranżowić i został kurierem, aby mieć pieniądze na życie w czasach, gdy nie ma możliwości występowania na scenie. Na problemy finansowe zwracali uwagę także inni artyści m.in. Anna Korcz, Jacek Poniedziałek czy Maryla Rodowicz. W rozmowie z Plejadą o trudnościach wspomniała także Joanna Kurowska.

– Jestem bez pracy już trzy miesiące i jestem mocno zaniepokojona tą sytuacją. Jeśli chodzi o budżet domowy, to jest kiepściutko, ja na szczęście byłam dosyć przezorna i jakieś oszczędności z kupki uzbieranej są, ale to nie może trwać w nieskończoność – stwierdziła. Aktorka przyznała, że najgorsze jest to, że pojawiają się głosy o drugiej fali pandemii. – Nie wiadomo nawet, czy jak otworzą teatry, to czy ludzie będą mieli pieniądze na bilety, bo dużo ludzi przecież nie pracuje – dodała.

Jednocześnie Joanna Kurowska przyznała, że już wkrótce może powrócić na plan zdjęciowy. – Szykują się plany jakieś powrotu na plan „O mnie się nie martw”. Słyszałam już, że będziemy mieć testy na koronawirusa. Mam nadzieję, że nie jestem nosicielem i wrócę bez problemu. Nie znam jeszcze szczegółów, ale chyba około 8 czerwca może wrócimy na plan. Staram się nie mieć czarnych myśli – podsumowała.