https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200529/PCD/305299961/AR/0/AR-305299961.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20200529082415
Adobe Stock

Cezary Zalewski: nowa procedura restrukturyzacyjna może sprawić trudności finansowe wierzycielom

by

Nowa procedura, dbając jednostronnie o interes dłużnika, może wbrew intencjom projektodawców sprawić trudności finansowe wierzycielom – uważa Cezary Zalewski, były szef warszawskiego sądu upadłościowo-restrukturyzacyjnego.

Tarcza 4.0 przewiduje dodatkowe uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne. Ma pomóc przedsiębiorcom dłużnikom?

Nowe postępowanie restrukturyzacyjne sprowadza się do udzielenia dłużnikowi daleko idących korzyści kosztem interesu wierzycieli. Ma być hybrydą dwóch najprostszych postępowań restrukturyzacyjnych, w których punktem wyjścia jest postępowanie o zatwierdzeniu układu, czyli jedno z postępowań restrukturyzacyjnych, ale ze zmianami typowymi dla przyspieszonego postępowania układowego. Do najdalej idących korzyści dla dłużnika-przedsiębiorcy należy zaliczyć w zasadzie jednostronne i automatyczne zawieszenie obowiązków spłaty wymagalnych długów objętych układem.

Będzie jednak kontrola sądu.

Absolutnie nie wystarczy następcza kontrola sądu, który będzie mógł uchylić skutki uruchomienia tej procedury po stwierdzeniu pokrzywdzenia wierzycieli. Praktyka umarzania postępowań restrukturyzacyjnych wskazuje, że sąd zwykle potrzebuje dłuższego czasu na dokonanie właściwych ustaleń. Czynności nadzorcze będzie wykonywała zaś osoba (nadzorca układu) nie wyznaczona przez sąd, ale dowolnie wybrana przez dłużnika i przez niego wynagradzana. Nadzór nad czynnościami dłużnika będzie zatem w zasadzie iluzoryczny i bazujący wyłącznie na rzetelności doradcy restrukturyzacyjnego.

Czytaj także:

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne – czy nowa procedura będzie opłacalna dla przedsiębiorców?

Jaka w tej sytuacji będzie pozycja wierzycieli?

Wierzyciele z mocy prawa nie będą otrzymywali należnych im środków, jeżeli obejmie je układ (spłata będzie automatycznie zawieszona), ale nawet nie będą mogli wypowiedzieć wielu umów (najmu, leasingu) z powodu istniejących zaległości, w tym takich, które powstały przed epidemią. Przez brak regulacji będących odpowiednikiem rady wierzycieli w postępowaniu restrukturyzacyjnym wierzyciele całkowicie zostaną pozbawieni możliwości wpływu na tok postępowania oraz kontroli działań dłużnika i nadzorcy układu. Możliwość objęcia układem wierzyciela posiadającego rzeczowe zabezpieczenie bez jego zgody czy też zmiany sposobu liczenia większości potrzebnej do zawarcia układu to kolejne przykłady regulacji ograniczających uprawnienia wierzycieli.

To jednak przejściowe postępowanie.

Tę ekstraprocedurę dłużnik aż do 30 czerwca 2021 r. będzie mógł zainicjować. Przy braku należytego zabezpieczenia interesów wierzycieli należy się spodziewać licznych nadużyć tego postępowania w celu pokrzywdzenia wierzycieli, a nie autentycznego ratowania swego przedsiębiorstwa. Ułatwi takie postępowanie choćby projektowany przepis, który zwalnia dłużnika z odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.

A jak pan sędzia ocenia stronę legislacyjną projektu?

Projekt w wielu aspektach jest niejednoznaczny i będzie generował liczne wątpliwości interpretacyjne w praktyce. Dotyczy to w szczególności zakresu stosowania prawa restrukturyzacyjnego, gdyż zapisy projektu są mocno niepełne. Należy żywić nadzieję, że w trakcie prac parlamencie wady legislacyjne zostaną usunięte.