Nowa Huta w Krakowie. Najważniejsze informacje
Kiedyś była praktycznie odrębnym miastem. Potem stała się jedną z dzielnic Krakowa. Jest sowiecko-amerykańskim tworem urbanistycznym, jedynym w swoim rodzaju. Będąc w Krakowie, warto poświęcić dłuższy czas na poznanie Nowej Huty i jej historii.
by OnetDecyzję o jej powstaniu podjęto w 1949 roku. A raczej nie tyle o niej samej, ile o powstaniu huty, której zapleczem miało być nowe miasto. Zaplanowano je w stylu socrealistycznym, połączonym z założeniem, które powstało w latach 20. w USA, czyli tzw. jednostką sąsiedzką. Dziś takich osiedli jest już coraz więcej, ale na tamte czasy była to prawdziwa rewolucja i nowatorskie podejście, czyniące z Nowej Huty wizytówkę kraju. W całym tym założeniu chodzi w gruncie rzeczy o podział miasta, czy też dzielnicy, na samowystarczalne osiedla-miasteczka, mieszczące ok. 4-5 tysięcy mieszkańców. Pierwszy etap nie zakładał jednak wyłącznie betonu. Jest tu dużo drzew, trawników i krzewów. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że to właśnie budowę tego etapu i osobę mistrza murarskiego Piotra Ożańskiego opisał Andrzej Wajda pod postacią Mateusza Birkuta w filmie „Człowiek z marmuru”.
Nowa Huta – wiele światów
Spacerując po Nowej Hucie, przenosimy się w czasie i przestrzeni, ale nie w dosłownym znaczeniu. To tutaj spotkamy zarazem architekturę dawną i współczesną oraz rozległe zielone tereny pozwalające na odpoczynek, zaraz obok wielkiego przemysłu. Łąki Nowohuckie to obszar powstały w dawnym dorzeczu Wisły. Mieszka tam około 370 gatunków roślin i prawie 70 gatunków zwierząt, często zagrożonych wyginięciem. Z drugiej strony, ok. 10 km kwadratowych Nowej Huty zajmuje kombinat huty stali. To wielkie przedsiębiorstwo, które pod różnymi nazwami działa od 1954 roku. Dopiero w 2019 roku wygaszono wielki piec hutniczy, co tłumaczono wysokimi cenami energii elektrycznej. Nie mniej zabudowania, linie produkcyjne i wielkie maszyny cały czas stoją. Nowa Huta powstała na obszarze dwóch wsi. Mimo zamysłu urbanistów i wielkiego obszaru zajętego przez hutę stali, udało się zachować wyjątkowej urody zabudowę, w tym dwory, kościoły i nekropolie. Znajdziemy wśród nich XVII-wieczny zbór kalwiński, pochodzący z tego samego okresu dwór rodu Branickich XIX-wieczny dwór Badenich. Jednak najcenniejszym zabytkiem Nowej Huty jest XIII-wieczne opactwo cystersów.
Za najcenniejszy obiekt utrzymany w architekturze socrealistycznej w Nowej Hucie uznawany jest tzw. Pałac Dożów. To w istocie centrum administracyjne kombinatu metalurgicznego. Inne przykłady tego stylu architektonicznego możemy oglądać w okolicach Placu Centralnego. To swoista historia budownictwa lat 50. Co ciekawe w tym okresie wybudowano nie tylko budynki. W podziemiach Nowej Huty znajduje się ok. 250 schronów przeciwlotniczych. Jeden z nich udostępniono do zwiedzania. Znajduje się on pod budynkiem dawnego kina Światowid, w którym dziś mieści się muzeum PRL-u.
Nowa Huta – budynki pamiętające transformację
Zwiedzając Nową Hutę, nie sposób zapomnieć o licznych kościołach, które kryją za sobą wiele ciekawych historii. Otóż kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa, znajdujący się nieopodal Alei Róż, jest niejako pamiątką starć mieszkańców z milicją w obronie krzyża w roku 1960. Krzyż ten został postawiony w miejscu, w którym na życzenie mieszkańców osiedla miał powstać kościół. Jednak w 1959 roku cofnięto pozwolenie na budowę, co nie spodobało się obywatelom. Kilkutysięczny tłum nie pozwolił rozebrać krzyża. Demonstranci starli się z milicją i ZOMO, było wielu rannych. W efekcie krzyż pozostał na swoim miejscu. Wspomniany kościół zaczęto jednak budować dopiero w 1996 roku, a ukończono i poświęcono w 2001. Bodaj najsłynniejszym kościołem Nowej Huty jest tzw. Arka Pana. To kościół, na którego budowę pozwolenie wydano po wydarzeniach roku 1960. Powstał on w latach 1967-77. W roku 1969 kamień węgielny, pochodzący z Bazyliki św. Piotra na Watykanie wmurował tu ówczesny arcybiskup Krakowa, kardynał Karol Wojtyła. Jego sklepienie ma kształt łodzi, a ołtarz wykonano na kształt dłoni z jednego kawałka marmuru. Do kościoła prowadzi siedmioro drzwi, które symbolizują siedem sakramentów. Co ciekawe to w tym kościele w roku 1982, a więc w stanie wojennym, przechowywane były sztandary Solidarności. Zresztą prawie wszystkie kościoły Nowej Huty stanowiły miejsce spotkań opozycjonistów, a co za tym idzie starć z władzami.
Jednak Nowa Huta to nie tylko kościoły i historia PRL-u. Tu także mieści się jedno z największych w kraju muzeów lotnictwa. Zajmuje ono teren dawnego lotniska w Czyżynach, a w swoich zbiorach ma ponad 200 statków powietrznych. Bezsprzecznie warto je odwiedzić, zwiedzając krakowską Nową Hutę.