Po 12 latach mieli ją odłączyć od aparatury. Nagle wypowiedziała 2 piorunujące słowa

Śpiączka trwała 12 lat. Przez ten czas rodzina przeżyła prawdziwy koszmar, starając się nie tracić nadziei. Niestety, w końcu dotarło do nich, że nie ma już szans na ratunek. Zapadła decyzja o odłączeniu pacjentki od aparatury, wówczas z jej ust padły dwa piorunujące słowa. Nieprawdopodobne.

Śpiączka to zawsze dla rodziny pacjenta najgorszy czas, pełen strachu i niepewności. Nawet najlepsi lekarze nie są w stanie przewidzieć, czy organizmowi uda się zwalczyć problemy na tyle, by doszło do wybudzenia. Śpiączka potrafi trwać tygodniami, miesiącami, a jak w tym przypadku, nawet latami. Ta historia jest jednak o wiele bardziej poruszająca niż wszystkie inne. 

Śpiączka trwała 12 lat. Lekarze mieli odłączyć ją od aparatury, gdy wypowiedziała 2 słowa

45-letnia Lyndee, mieszkanka Phoenix, była szczęśliwą żoną i matką. Od zawsze wydawała się okazem zdrowia, dlatego tak wielkim zaskoczeniem dla wszystkich był tragiczny los, z jakim przyszło jej się zmierzyć. Pewnego dnia, gdy je ukochany wrócił do domu, zastał ją nieprzytomną leżącą na podłodze. Natychmiast wezwał pomoc. Okazało się, że Lyndee z niewiadomych przyczyn zapadła w śpiączkę. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie podjęta do aparatury nie wybudziła się przez 12 lat. Rodzina starała się nie tracić nadziei, ale mijający nieubłaganie czas coraz bardziej ich od niej oddalał.

W końcu bliscy zadecydowali o odłączeniu jej i ostatnim pożegnaniu. Wszyscy zebrali się w szpitalnej sali, w której leżała. Chwilę przed ostatecznym krokiem lekarzy mąż Lyndee podszedł do niej i cicho szepnął do ucha: "Dlaczego nie walczysz, potrzebuję Cię". Wtedy wydarzyło się coś, czego zupełnie nikt nie mógł się spodziewać. Cichym i osłabionym głosem kobieta odpowiedziała ukochanego słowami: "Przecież walczę!". Wszystkich aż wprawiło w osłupienie. Bliscy nie mogli uwierzyć, że na kilka minut przed odłączeniem jej od aparatury, tak po prostu się obudziła. 

Dzisiaj grzeje: 1. Kaczyński oficjalnie o wyborach prezydenckich. Nie ma wątpliwości

2. Krzysztof Jackowski przekazał druzgocącą wiadomość. Nadchodzące lato ma być początkiem końca

Choć lekarze do dziś nie potrafią wyjaśnić, co doprowadziło do śpiączki kobiety, ani dzięki czemu udało się jej wybudzić, Lyndee jest już zdrową i silną kobietą. Powrót do pełnej sprawności zajął się trochę czasu, ale dzięki wsparciu najbliższych znów może cieszyć się życiem. Teraz daje wskazówki rodzinom, których krewni również przebywają w śpiączce. 

- Mówcie do nich, to bardzo pomaga, prawdopodobnie usłyszą Wasze słowa, a one dodadzą im sił do walki - mówi Lyndee.

Najlepsze newsy dnia:

Źródło: Webniusy

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News