#RZECZoBIZNESIE: Sławomir Dudek: Firmy stoją przed niespotykaną w Polsce sytuacją
by Grzegorz BalawenderPolskie firmy są elastyczne, cały czas się rozwijamy. Polski biznes jest zaprawiony w bojach. Mam nadzieję, że Lista 500 w dużym stopniu się nie zmieni. - mówi Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawcy RP, członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich i kapituły przyznającej nagrody Lista 500 „Rz", gość programu Marcina Piaseckiego.
Był pan w kapitule, która przyznawała nagrody związane z Listą 500 „Rz", największych firm w Polsce. Lista powstawała w oparciu o dane sprzed pandemii. W jakiej kondycji były wówczas firmy?
W 2019 r. wszyscy szykowaliśmy się co najwyżej na spowolnienie. W wynikach firm było widać, że wyniki są dobre. Były wzrosty przychodów i zysków, ale mniejsze niż w latach poprzednich. Nikt nie myślał o takim kryzysie. Ta lista to przegląd 500 firm z wielu branż, które w różnorodny sposób dostaną dotknięte przez kryzys w 2020 r. Mamy branże medyczne, informatyczne, transportowe, produkcyjne.
W pierwszej dziesiątce od lat niewiele się zmienia. To największe firmy naszej gospodarki, w większości związane ze Skarbem Państwa. Świadczy to o stagnacji?
Może w porównaniu do 2018 r. nie ma dużych zmian, ale jakby spojrzeć na kilkuletnią perspektywę to pojawiają się firmy z branż nowoczesnych, nie tylko surowcowych, energetycznych. Mamy firmy informatyczne, które bardzo dynamicznie się rozwijają (CD Projekt czy Asseco).
Pierwsza trójka Listy 500 to PKN Orlen, Jeronimo Martins (właściciel Biedronki) i PGNiG. Zaskakujący układ?
Nie. Według kryterium, gdzie decydują wielkość firmy i zyski, w wielu krajach mógłby być podobny układ. Dobrze, że mamy silną branżę surowcową i handel. Wierzę, że za parę lat do czołówki, może nie do pierwszej trójki, dobiją spółki nowoczesnych technologi. Po kryzysie branża ochrony zdrowia też będzie się dynamicznie rozwijać i pukać do czołówki. Na liście pewnie mamy przetasowania w środku puli. U góry dominują firmy państwowe, energetyczne i handlowe.
Jak lista może wyglądać w roku przyszłym?
Na liście mamy firmy z branż, które w różny sposób zostały dotknięte kryzysem spowodowanym koronawirusem. Branża informatyczna nie cierpi, wręcz może to być dla niej szansa. Firmy medyczne to branża, która będzie się rozwijać. Popyt na środki sanitarne, medyczne i lekarstwa mieliśmy wzrost. Mamy też firmę z branży transportu międzynarodowego Adampol, która mogła ucierpieć. Jednak była świetnie przygotowana, stąd wyróżnienie. Wchodzimy w nową sytuację. Polska gospodarka od transformacji nie doświadczyła recesji, czyli spadku poziomu PKB. Doświadczaliśmy spowolnienia wzrostu, ale teraz firmy są przed niespotykaną sytuacją w Polsce. Na to firmy muszą się przygotować. Polskie firmy są elastyczne, cały czas się rozwijamy. Polski biznes jest zaprawiony w bojach. Mam nadzieję, że lista w dużym stopniu się nie zmieni. Wydaje mi się, że wyjdziemy wzmocnieni. Z prognoz wynika, że recesja ma być u nas najmniejszą w UE, zakłada się szybkie odbicie. Jeśli ten scenariusz się spełni, to Lista 500 dalej będzie mocna.