Wybrano reżysera pierwszego filmu kręconego w kosmosie
by INTERIA.PLKosmiczny projekt Toma Cruise'a nabiera konkretów! Niedawno szef NASA potwierdził, że agencja będzie współpracować z gwiazdorem kina oraz z właścicielem SpaceX Elonem Muskiem przy produkcji pierwszego filmu nakręconego w kosmosie. Teraz poznaliśmy nazwisko reżysera tego śmiałego projektu. To Doug Liman, który współpracował już z Cruisem przy filmach "Na skraju jutra" oraz "Barry Seal: Król przemytu".
Informację o udziale w tym tajemniczym projekcie Douga Limana podał portal "Variety". Wciąż nieznany jest zarówno tytuł filmu, jak i szczegóły jego fabuły. Jedyną pewną informacją z nim związaną wydaje się więc być fakt, że w całości zostanie nakręcony w kosmosie. NASA uściśliło wcześniej tę informację, ogłaszając, że film kręcony będzie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
"Jesteśmy podekscytowani współpracą z Tomem Cruisem przy filmie, który zostanie nakręcony na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Potrzebujemy popularnych mediów do tego, by inspirowały nowe generacje inżynierów i naukowców, którzy zrealizują ambitne plany NASA" - pisał na Twitterze szef NASA Jim Bridenstine. "Spodziewam się dużo dobrej zabawy" - odpisał mu Elon Musk.
Jednym z projektów, nad którymi wcześniej pracował Liman, był powstający dla studia Paramount film "Luna Park". Opowiadać on miał o grupie renegatów, którzy na Księżycu zamierzają dokonać kradzieży tajemniczego źródła energii. Paramount zaprzecza, że obydwie produkcje coś łączy, co nie zmienia faktu, że Liman już wcześniej zainteresowany był filmem, którego akcja rozgrywa się w kosmosie.
Rozpoczęcia zdjęć do tego kosmicznego projektu nie należy się jednak spodziewać w najbliższym czasie. Kiedy plany filmowe zostaną wznowione po wstrzymaniu ich przez pandemię, priorytetem dla Cruise’a będzie ukończenie zdjęć do dwóch kolejnych części serii "Mission: Impossible", które mają być kręcone jednocześnie. Zaprzeczono, że którakolwiek z nich miałaby być tym właśnie kosmicznym filmem aktora. W planach Cruise'a i Limana jest również kontynuacja ich wspólnego hitu "Na skraju jutra" z 2014 roku - filmu "Live Die Repeat and Repeat".