https://www.skijumping.pl/content/images/news/powieksz/7dt2358_2019-09-20_15-23-48.jpg
Jewgienij Klimowfot. Tadeusz Mieczyński

Trudna sytuacja w Rosji - powrót do treningów w połowie czerwca

Liczba potwierdzonych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 przekroczyła w Rosji 370 tysięcy. Od początku pandemii w największym państwie świata odnotowano blisko 4 tysiące ofiar choroby COVID-19. Na poprawę sytuacji w kraju czekają tamtejsi skoczkowie, którzy na rozbieg mają powrócić dopiero w połowie czerwca.

O planach dotyczących wznowienia treningów przez przedstawicieli Sbornej w bazach szkoleniowych wypowiedział się Dmitrij Dubrowskij, prezes Rosyjskiego Związku Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej. - Kwiecień i maj, na szczęście, to dla skoczków spokojny okres. Nie ponosimy tak dużych strat jak dyscypliny letnie. Mamy nadzieję, że na koniec maja część ograniczeń zostanie zniesionych, a następnie sportowcy przejdą badania lekarskie, po których rozpoczną przygotowania do nowego sezonu - czytamy na tass.ru.

Jewgienij Klimow i spółka pierwsze skoki mają oddać na obiektach dobrze znanych z zawodów rangi międzynarodowej. - Liczymy na to, że około 10-15 czerwca ośrodki w Czajkowskim, Niżnym Tagile oraz Soczi będą funkcjonować w pewnym trybie.

Dubrowskij zdaje sobie sprawę, że powrót do względnej normalności nie nastąpi błyskawicznie. - Oczywiście, nie wszystkie ograniczenia zostaną zniesione natychmiastowo, ale mamy nadzieję na to, że skoczkowie dostaną pozwolenie na trening na świeżym powietrzu. Jak pływacy nie mogą obejść się bez basenów, tak skoczkowie narciarscy nie mogą trenować bez dostępu do skoczni. Oby w połowie czerwca udało nam się ruszyć z planem treningowym - kontynuuje działacz na łamach tass.ru.

Rosyjskie ministerstwo zdrowia zamknęło obiekty sportowe wraz z początkiem kwietnia. W połowie bieżącego miesiąca politycy odpowiedzialni za sport zwrócili się do liderów kraju z prośbą o stopniowe łagodzenie środków bezpieczeństwa związanych z pandemią koronawirusa w dziedzinie kultury fizycznej i sportu.

Podopieczni Jewgienija Plechowa do zajęć na igelicie przystąpią bez swojego wieloletniego lidera, Dmitrija Wasiljewa, 40-latek z Ufy wiosną przeszedł operację, o której informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.


Dominik Formela, źródło: tass.ru