Ardanowski wysłał nauczycieli do pracy na roli. Jest odpowiedź związkowców
by Polsat NewsMinister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował do młodzieży i nauczycieli, aby w czasie, gdy nie będą pracowali, zatrudnili się u rolników. Skrytykował to Związek Nauczycielstwa Polskiego. "Od urzędnika państwowego domagamy się elementarnego poszanowania zawodu nauczyciela. Takie pogardliwe wypowiedzi podważają jego prestiż" - uznał Sławomir Broniarz, szef ZNP.
ZOBACZ: "Może pan popracuje na roli?" - Czarzasty do Karczewskiego
Jego zdaniem, każdy, kto pozostaje bez pracy, powinien jej szukać. Dodał, że państwo zapłaci za test na koronawirusa dla każdego ubezpieczonego pracownika sezonowego z zagranicy.
"Jeżeli test będzie potrzebny nauczycielowi, to go dostanie"
Zapytany, dlaczego ta grupa otrzyma możliwość przebadania się, a nauczyciele nie, odpowiedział, że "pracownicy sezonowi przyjeżdżają także po to, by nauczyciele mieli co zjeść".
– Zebranie plonów jest uzależnione również od ilości rąk do pracy. Jeżeli test na koronawirusa jest potrzebny lekarzowi, to za niego nie płaci. Jeśli taki test będzie potrzebny nauczycielowi, to też go dostanie - stwierdził.
ZNP: takie wypowiedzi podważają prestiż zawodu nauczyciela
Na te słowa Jana Krzysztofa Ardanowskiego odpowiedział Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. "Jesteśmy oburzeni skandaliczną wypowiedzią ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który w rozmowie z RMF FM wysłał nauczycieli na truskawki i do pracy na roli" – napisał w specjalnym oświadczeniu.
ZOBACZ: Kiedy dzieci wrócą do szkół? Premier podał możliwości
Dodał, że ZNP docenia "ciężką pracę rolników i osób pracujących sezonowo w rolnictwie, ale od urzędnika państwowego domagamy się elementarnego poszanowania zawodu nauczyciela".
"Takie pogardliwe wypowiedzi pod adresem nauczycieli podważają prestiż zawodu nauczyciela i obniżają rolę pedagogów w całym procesie kształcenia. Szkoda, że tej podstawowej wiedzy nie posiada osoba będąca ministrem w rządzie RP" – uznał Broniarz.
"Nieczynne! Jesteśmy na szparagach"
ZNP chce, aby Ardanowski przeprosił nauczycieli. Słowa ministra skomentował też ruch "Ja, Nauczyciel". Na twitterowym koncie opublikował mema: zdjęcie pęczka szparagów z podpisem: "Nieczynne! Jesteśmy na szparagach". Opatrzył to nazwiskiem szefa resortu rolnictwa.
WIDEO - "Może pan popracuje na roli?" - Czarzasty do Karczewskiego