https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/IxJk9kuTURBXy9iZTQxMTljNC0xNDcxLTQzM2ItYmQ4Yy00YTQ2N2FlYzY4ZDUuanBlZ5OVAwDMmM0TQM0K1JMFzQMUzQG8kwmmM2FhZTg0BoGhMAE/morawiecki-apeluje-do-senatu-ws-wyborow.jpg
Morawiecki apeluje do Senatu ws. wyborów , Foto: Marcin Obara / PAP

Morawiecki apeluje do Senatu ws. wyborów

Premier zaapelował o jak najszybsze procedowanie nad ustawą dot. wyborów prezydenckich. - Opozycja za wszelką cenę chce doprowadzić do chaosu - dodał.

by

We wtorek trzy połączone senackie komisje kontynuowały prace nad ustawą ws. organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. - ich posiedzenie przerwano do poniedziałku. Tego samego dnia marszałek Sejmu Elżbieta Witek zaapelowała do Grodzkiego, aby Senat przyjął tę ustawę jeszcze w tym tygodniu.

Marszałek Senatu pytany kiedy - jego zdaniem - powinny się odbyć wybory prezydenckie, odpowiedział, że "tu nie chodzi o daty, tu chodzi o pewne zasady, których w Senacie trzymamy się od samego początku".

Zobacz także

Elżbieta Witek: zostałam oszukana przez marszałka Senatu, sprawa jest bardzo poważna

Opozycja zgłasza kluczową poprawkę w Senacie. Wybory dopiero w sierpniu?

Sondaż prezydencki: wzrost poparcia dla Rafała Trzaskowskiego. Andrzej Duda wygrywa w II turze

- Chodzi o to, żeby zapewnić wszystkim kandydatom równe szanse, żeby te wybory były uczciwe, żeby realnie oddawały wolę narodu i żeby wybrany w tych wyborach prezydent miał pełen mandat i nikt nie podważył ważności tych wyborów - powiedział Grodzki.

Jak stwierdził, "sytuacja z punktu widzenia Konstytucji jest zawikłana bardziej niż węzeł gordyjski". - Wsłuchujemy się w Senacie w głosy samorządowców, pocztowców i wielu mówi, że termin 28 czerwca to napięta data pod kątem przygotowań i może lepsza byłaby data 5 lipca czy 12 lipca. Tego do końca nie wiemy, trzy połączone komisie będą jeszcze kontynuować obrady, tyle pojawiło się drobnych, szczegółowych detali - dodał Grodzki.

Przypomniał, że nadal nie została opublikowana uchwała PKW dot. wyborów, od której - jak mówił - "wszystko powinno się zacząć".

Pytany, czy opowie się za poprawką do ustawy wyborczej zaproponowaną przez wicemarszałek Senatu Gabrielę Morawską-Stanecką (Lewica), która zakłada wejście w życie ustawy dot. wyborów 6 sierpnia, odpowiedział: "za tą poprawką, jeżeli zostanie zgłoszona, przypomnę, że ona jeszcze nie była dyskutowana na komisji, ja zagłosuję za".

Dopytywany, czy w związku z tym, godzi się z sytuacją, w której "fotel prezydenta RP 6 sierpnia zostanie opróżniony", podkreślił, że ostateczne decyzje będzie podejmował po zapoznaniu się z opinią konstytucjonalistów.

- Jeżeli te opinie będą nadal podtrzymywały, że jest to jedyna forma konstytucyjnego przeprowadzenia wyborów, to zagłosuję za tą poprawką - powiedział Grodzki.

Wyraził przekonanie, że "powaga Rzeczpospolitej nie ucierpiałaby, jeśli 6 sierpnia pan prezydent Duda opuściłby swój urząd; majestat Rzeczpospolitej byłby z pewnością zachowany przez ten okres do następnych wyborów".

Grodzki odpowiada Witek: nie wypada krytykować kobietę

- Konstytucja w swojej mądrości, mimo że napisana 1997 r. przewiduje taką sytuację i pani marszałek Witek dobrze wie, że będzie odgrywała w tym momencie bardzo istotną rolę, bo będzie miała 15 dni na rozpisanie nowych wyborów, które muszą się odbyć w ciągu następnych 60 dni. Ja bym się tego nie obawiał - dodał Grodzki. Zaznaczył jednocześnie, że - jego zdaniem - wybory powinny odbyć się wcześniej.

Odnosząc się do słów marszałek Sejmu, która oceniła, że w Senacie "toczy się cyniczna gra nastawiona na destrukcję państwa", odpowiedział, że "w polskiej tradycji nie wypada krytykować kobietę i należy się zawsze odnosić do niej z szacunkiem".

- Jeżeli odeślemy tę ustawę (do Sejmu-PAP) w poniedziałek czy wtorek, będzie jeszcze daleko do 30 dni, to po pierwsze. Po drugie, nie składaliśmy żadnych solennych obietnic, jedynie wykonujemy porządnie pracę. (...) Nie mam sobie w tej materii nic do zarzucenia - powiedział Grodzki.

- Odbyliśmy spotkania z klubami demokratycznej opozycji i jest wola, żeby na najbliższej sesji Senatu tę ustawę dokończyć. Wiedzą o tym zarówno senatorowie PiS jak i wszyscy inni - powiedział Grodzki. Jak dodał, dyskusja podczas obrad "może być bardzo gorąca". Zapowiedział, że ustawa prawdopodobnie wyjdzie z Senatu z bardzo licznymi poprawkami.

Najbliższe 11. posiedzenie Senatu zaplanowano na 1, 2 i 3 czerwca.

Dlaczego Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z wyborów? Paweł Rabiej tłumaczy