https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200527/EKO/305279949/AR/0/AR-305279949.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20200527125116
Adobe Stock

Premier: 6 czerwca kina mogą zacząć działać

by

6 czerwca zdejmujemy restrykcje z kin i innych obiektów kulturalnych przy zachowaniu wymogów sanitarnych – poinformowali dziś premier Mateusz Morawiecki i Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Trzeba będzie korzystać z maseczek.

– Od 6 czerwca wprowadzamy odmrożenie funkcjonowania kin, teatrów, filharmonii, audytoriów w domach kultury czy cyrków. Pod trzema warunkami. To nie obowiązek, to możliwość.  Jedni chcą otwierać się jak najszybciej, inni potrzebują czasu – mówił podczas konferencji Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Podał, że obowiązywać będą w kinach dwie zasady: – Wypełniamy pojemność widowni do 50 procent. I nosimy maseczki – to dwa podstawowe wymogi – powiedział. Kina w Polsce są zamknięte od 12 marca.

To dla branży dramatyczny czas. Jak mówi Tomasz Jagiełło, szef Heliosa (grupa Agory), ponieważ nie działają kina w wielu krajach, w tym na największych rynkach, takich jak Stany Zjednoczone, to dystrybutorzy wstrzymują się z premierami i kina, jeśli mogą działać, to grają starsze filmy.

Dla przykładu, jak wspomina Jagiełło, według danych branży, na szczycie holenderskiego boxoffice’u w miniony weekend były takie pozycje jak „Incepcja”  z 2010 roku.  W Holandii kina otwierają się stopniowo.  Niektóre zaczną działać 1 czerwca, inne 4 czerwca.

Polskie kina w ostatnich latach notowały rekordową frekwencję rzędu 60 mln sprzedanych biletów rocznie. Na chwilę przed zamknięciem kin w marcu na rynku trwała cenowa wojna o widza.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (za 2018 r.) w Polsce działa około 500 kin. Większość z nich – ponad 60 proc. – należy do podmiotów sektora publicznego, ale ponad 88 proc. seansów odbywa się w kinach prywatnych, gdzie pod względem udziału w widowni dominują sieci multipleksów:  Cinema City, Helios i Multikino.  Skupiają one około połowy widzów w skali roku.  Na 2,2 mln seansów w 2018 r. około 22 proc. projekcji stanowiły filmy polskie.