https://pikio.pl/static/media/images/2130/213083/c/pieni%C4%85dze-featured.jpg
Źródło: pixabay.com gosiak1980

W portfelu zostanie nawet 12 tysięcy złotych. Wyciekły plany ministerstwa, wiemy, kto będzie mógł skorzystać

by

Ulgi podatkowe to dla wielu Polaków okazja do zaoszczędzenia. Dowiadujemy się, że tym razem możemy zachować nawet 12 tys. zł. Ministerstwo Rozwoju oraz Ministerstwo Finansów pracują nad pewnym projektem. Wyciekły wstępne plany, znamy szczegóły.

Ulgi podatkowe z pewnością odciążą portfele szczególnie osób młodych. Maksymalnie zaoszczędzą 12 tys. zł, ale skorzystają tylko niektórzy.

Polacy złapią oddech. Ulgi podatkowe niedługo wejdą w życie

Polityka mieszkaniowa od wielu lat wywołuje niemałe kontrowersje wśród Polaków, szczególnie młodych par i małżeństw. Okazuje się, że rząd chce ją zmienić, aby społeczeństwo było bardziej przekonane do przechodzenia "na swoje" oraz aby rozwiązać niektóre problemy mieszkaniowe. Na planach, nad którymi pracuje Ministerstwo Rozwoju wraz z Ministerstwem Finansów, będzie można zaoszczędzić nawet 12 tys. zł.

Ogromne pieniądze zostaną w kieszeni dzięki uldze PIT nazwanej roboczo "na urządzenie się". Dokładna kwota, którą od dochodu będą mogli odliczyć nabywcy pierwszego mieszkania lub domu będzie zależeć od liczby domowników. Na razie ministerstwa dyskutują, jaka powinna być odpowiednia wysokość limitu i długość ulgi, ale eksperci szacują, że będzie można z powodzeniem odliczyć sobie od 4,6 tys. zł do aż 12,6 tys. zł. Zakłada się, że z ulgi podatkowej będzie można korzystać od 3 do 5 lat.

Eksperci nie są przekonani do kwot, które wstępnie będzie można odliczyć

Przemysława Dziąga, radca prawny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, szacuje, że jeśli rząd wprowadzi ulgę w życie, ale będzie można odliczyć kwotę sięgającą bardziej dolnych niż "wyższych widełek", nie będzie to zbyt atrakcyjne dla społeczeństwa.

- Podobno mają być to kwoty 5000 zł na osobę, więc w mojej ocenie to relatywnie za mało, by istotnie miało wpłynąć na pobudzenie rynku. Sama idea jest jak najbardziej słuszna, jednak jeśli nie chcemy obserwować wstrzymywania procesów inwestycyjnych, poziom tego wsparcia powinien być zdecydowanie wyższy - mówił dla portalu Prawo.pl Przemysław Dziąga.

Dzisiaj grzeje: 1. Rząd znosi kolejne ograniczenia, Polacy bardzo czekali na tę wiadomość. Padła konkretna data
2. Wielki sekret Jolanty Kwaśniewskiej wyszedł na jaw. „Zawsze byłam nieszczęśliwa”

Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu Rynekpierwotny.pl, również nie jest przekonany co do atrakcyjności tej ulgi podatkowej. Według niego nie ma co porównywać dzisiejszych pomysłów rządu do tego, co oferowano w latach 1992-2003. W 2001 roku można było odliczyć od kwoty dochodu waloryzowaną sumę, która wynosiła wtedy nawet 30,5 tys. zł.

Najlepsze newsy dnia:

Źródło: bizblog

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News