https://www.dorzeczy.pl/_thumb/ba/49/b19c746ff2d1d6e7034a38b43f74.jpeg
Mateusz Morawiecki, premierŹródło: PAP / Wojciech Olkuśnik

"To ma znaczenie fundamentalne". Premier: Przekonaliśmy się o tym dobitnie

Przekonaliśmy się właśnie dobitnie, iż w sytuacji kryzysowej współpraca rządu, większości z prezydentem ma znaczenie fundamentalne – stwierdził w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" premier Mateusz Morawiecki.

W rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem i Michałem Rachoniem premier zwracał uwagę, że kryzys związany z epidemią koronawirusa pokazała jak ważna w takich chwilach jest dobra współpraca pomiędzy rządem a prezydentem.

– Tempo proponowania i wcielania w życie propozycji oraz rozwiązań mogło być bardzo szybkie, bo działaliśmy razem, zgodnie. Proszę zobaczyć, jak procedowanie blokował Senat. Wyobraźmy sobie, że do tego doszedłby jeszcze działający w ten sam niekonstruktywny sposób prezydent. Co by było? Paraliż. Paraliż, który dla obywateli zaowocowałby brakiem pomocy lub pomocą ograniczoną. Prezydent współpracujący z rządem to warunek nieodzowny, by działać skutecznie, konkretnie i szybko – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Szef rządu odniósł się też do samej epidemii i związanego z nią kryzysu. Jak tłumaczył, stanęliśmy w obliczu zupełnie nowego, nieopisanego dotąd zagrożenia.

– Musieliśmy – kierując się wiedzą, intuicją i doświadczeniem – podejmować błyskawiczne decyzje, niekiedy radykalne, a bardzo często również obarczone dużym ryzykiem. Bo nie ma podręczników czy poradników, jak krok po kroku, nawet w warunkach współczesnego świata, radzić sobie z nieznaną zarazą – powiedział premier. Jak dodał, w głowie rządzących wciąż była i jest jedna myśl – "jeśli szybko ograniczymy skalę epidemii i transmisji wirusa do Polski i w Polsce, to tym prędzej opanujemy sytuację zdrowotną i na nowo uruchomimy gospodarkę".

Mateusz Morawiecki podkreślił, że dotychczasowa analiza danych pokazuje, że strategia obrana przez rząd okazała się skuteczna.