https://pikio.pl/static/media/images/2130/213059/c/Milionerzy-nietypowe-pytanie-featured.jpg
Źródło: Facebook Milionerzy TVN

Mężczyzna odpadł z "Milionerów" przy pytaniu o tradycyjną banię z Suwalszczyzny. Każda pani domu zna odpowiedź

by

"Milionerzy" po raz kolejny zaskoczyli uczestnika bardzo nietypowym pytaniem. Tym razem chodziło o zastosowanie tradycyjnej bani z Suwalszczyzny. Mężczyzna długo zastanawiał się nad odpowiedzią. Jaka jest prawidłowa, wie każda pani domu. Niestety, mama nie przekazała uczestnikowi swojej rodowej wiedzy.

We wtorkowym wydaniu "Milionerów" na fotelu gracza zasiadł pan Patryk z Gdańska. Pracownik sektora lotniczego przyjechał do studia z mamą, Marzeną. Pierwsze i drugie pytanie okazały się być dla mężczyzny błahostką i odpowiedział na nie w mgnieniu oka. Problem pojawił się przy pytaniu za dwa tysiące złotych, które dotyczyło popularnego związku frazeologicznego. 

Milionerzy zaskoczyli uczestnika pytaniem

- W znanym przysłowiu plotka, która wylatuje wróblem, wraca w podskokach, wołem, jak zbity piec, a może uchem? - zapytał Hubert Urbański.

Pan Patryk nie znał odpowiedzi na pytanie, postanowił więc wykorzystać pierwsze koło ratunkowe. O pomoc poprosił zebraną w studio publiczność. Większość zgromadzonych widzów zdecydowała się zaznaczyć odpowiedź B, która, na szczęście na uczestnika, okazała się być poprawna.

Pytanie za pięć tysięcy złotych przeniosło uczestnika na piękną Suwalszczyznę. Musiał popisać się wiedzą na temat tego, do czego służy tradycyjna czarna bania. Do wyboru miał następujące odpowiedzi: namaczanie prania, ubijanie masła, zażywanie sauny i przechowywanie węgla. Po chwili wahania mężczyzna postanowił skorzystać z kolejnego koła ratunkowego. Tym razem wybrał opcję pół na pół. Po wykorzystaniu koła musiał zdecydować, czy bardziej logiczne wydaje mu się namaczanie prania, czy zażywanie sauny w czarnej bani.

Niestety podjęta decyzja okazała się błędna. Prawidłową odpowiedzią była opcja A, a nie wskazana przez uczestnika odpowiedź C. Pan Patryk zakończył grę, mając na koncie gwarantowany tysiąc złotych. Jego miejsce na fotelu gracza zajęła pani Ewelina z Lublina, technolog żywności. Podobnie jak poprzednik, bardzo szybko odnalazła odpowiedzi na dwa pierwsze pytania. 

Dzisiaj grzeje: 1. Rząd szykuje nową opłatę, nikogo nie ominie. Wielu będzie załamanych

2. Polacy masowo dostają identycznego SMS-a. Musisz uważać, trzeba go natychmiast usunąć
 

Także ona miała problem z pytaniem za pięć tysięcy złotych. Kłopoty były na tyle duże, że wykorzystała wszystkie trzy koła ratunkowe. W końcu udało jej się odgadnąć, że w trzech pomarańczach z opery Sergiusza Prokofiewa znajdują się trzy księżniczki. W dalszej grze nie może liczyć już na pomoc. To, czy sobie poradzi, będziemy mogli zobaczyć w kolejnym odcinku show. Pytania na pewno zaskoczą nas jeszcze niejednokrotnie.

Najlepsze newsy dnia:

Źródło: Plotek 

Nie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj pikio.pl na: Google News