https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200527/PCD/305279967/AR/0/AR-305279967.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
Adobe Stock

Tarcza antykryzysowa: tymczasowe zmiany w przepisach karnych - na stałe

by

W tarczy antykryzysowej wpisano kilka zmian w przepisach karnych, które zostały wprowadzone na stałe, nie tylko na czas epidemii. Część z tych zmian ma bezpośredni związek z sytuacją w kraju jednak zachodzi pytanie, czy wszystkie mają związek z ochroną interesów przedsiębiorców i poprawą bezpieczeństwa obywateli w związku z zagrożeniem koronawirusem?

W związku z ogłoszeniem w kraju epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w dniu 1 kwietnia 2020 r. weszła w życie nowelizacja ustawy z dnia 2 marca 2020 r. - tzw. tarcza antykryzysowa. Nowelizacja specustawy poza pakietem rozwiązań skierowanych przede wszystkim do przedsiębiorców i pracowników, przewiduje kilka zmian w przepisach kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego. Co ciekawe, w ustawie z tarczy antykryzysowej wpisano kilka zmian w przepisach karnych, które zostały wprowadzone na stałe, nie tylko na czas epidemii. Część z tych zmian ma bezpośredni związek z sytuacją w kraju jednak zachodzi pytanie, czy wszystkie mają związek z ochroną interesów przedsiębiorców i poprawą bezpieczeństwa obywateli w związku z zagrożeniem koronawirusem?

Czytaj też:

Atak na lekarza, ratownika i górnika traktowany jak stalking

https://static.presspublica.pl/marketing/rzeczpospolita/cce/2020/032020/koronawirus-otwarte_tresci.png

I tak, zmianie uległ przepis art. 190a k.k., w którym zostało opisane przestępstwo stalkingu, które w okresie ogłoszonego stanu epidemii, zamknięcia obywateli w domach oraz dobie powszechnej informatyzacji, nabrało nowego wymiaru. W związku z tym, że najczęstszą formą stalkingu jest tzw. cyberstalking, który przejawia się w postaci obraźliwych lub agresywnych komentarzy zamieszczonych w Internecie, tzw. hejt internetowy, w obecnym czasie, może być szczególnie dotkliwy i szkodliwy. Jednak stalking to nie tylko agresywny komentarz zamieszczony w internecie, aktualnie mowa nienawiści, mowa pogardy przejawia się w zachowaniach skierowanych wobec poszczególnych pracowników ochrony zdrowia. Wrogość ma różną postać. Doniesienia prasowe informują o konkretnych medykach, którym odmawia się możliwości zrobienia zakupów w pobliskim sklepie warzywnym, sąsiedzi informują lekarza, że nie chcą z nim mieszkać w jednym bloku, dochodzi do oblewania drzwi mieszkania farbą. Jeśli te zachowania są skierowane do jednostki, przybierają formę uporczywości i polegają na nękaniu, tzn. ustawicznym dręczeniu, niepokojeniu, dokuczaniu komuś i wzbudza poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza prywatność, to wypełnia to znamiona przestępstwa z art. 190a k.k.

Wydaje się, że zaostrzenie odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 190a k.k. jest sygnałem ustawodawcy skierowanym właśnie przeciwko tego typu zjawiskom, jednak czy faktycznie? Czy nie jest to populizm penalny? Co uległo zmianie? Ustawodawca podwyższył dolną i górną granicę odpowiedzialności karnej za przestępstwo uporczywego nękania. I tak, górna granica zagrożenia wzrosła z 3 do 8 lat pozbawienia wolności zaś jeśli następstwem nękania jest samobójstwo to sprawca podlega karze do 12 lat. Takie zaostrzenie kary za przestępstwo daje podstawę do stosowania aresztów, która to instytucja i tak jest już nadużywana. Dodatkowo rozszerzono definicję stalkingu poprzez dodanie do znamion przestępstwa poniżenie i udręczenie. Rozbudowano również § 2 art. 190a k.k., który mówi o karze pozbawienia wolności do lat 8 dla osoby, która podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Zmiana ta budzi wątpliwości albowiem nie ma związku z epidemią a wręcz może być wykorzystania w walce politycznej chociażby przy podszywaniu się pod polityka.

Celem szybkiego reagowania na akty nienawiści i internetowego stalkingu, została również wprowadzona specjalna kategoria środków zapobiegawczych, stosowanych wobec sprawców przestępstw skierowanych przeciwko personelowi medycznemu lub osobom przybranym do pomocy w związku z wykonywaniem tych czynności (nowy art. 276a k.p.k.). Co istotne, środki te mogą mieć zastosowanie, jeśli popełnienie przestępstwa miało związek z wykonywaniem przez pokrzywdzonego czynności opieki medycznej.

Środki z art. 276a § 1 k.p.k. polegają na zakazie zbliżania się do pokrzywdzonego na określoną odległość, zakazie kontaktów, jak też – co stanowi nowość, zakazie publikacji, w tym za pośrednictwem systemów informatycznych lub sieci telekomunikacyjnych treści godzących w prawnie chronione dobra pokrzywdzonego. Zakaz ten, obejmuje nie tylko zakaz publikowania treści wytworzonych przez sprawcę przestępstwa ale również przez inną osobę. Środki te mogą być połączone również z zastosowaniem poręczenia majątkowego, zaś w razie niezastosowania się do orzeczonych zakazów, wartości majątkowe lub zobowiązania ulegają obligatoryjnemu przepadkowi, co do tej pory było możliwe tylko w przypadku ucieczki lub ukrycia się sprawcy.

Należy również zwrócić uwagę, że długość stosowania nowo wprowadzonych środków zapobiegawczych określa się nie tylko przy uwzględnieniu konieczności zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, a także zapewnienia odpowiedniej ochrony osobie pokrzywdzonej, a co istotne, również osobom najbliższym dla pokrzywdzonego. Przedłużenie zaś stosowania zakazu na dalszy okres, przekraczający łącznie 6 miesięcy może być orzeczone wyłącznie przez sąd rejonowy, uprzednio większość wolnościowych środków na etapie postępowania przygotowawczego mógł stosować organ ścigania, nie zaś sąd.

Oprócz wprowadzonych nowelizacją przepisów mających doprowadzić do większej ochrony personelu medycznego, ustawodawca zdecydował się również zaostrzyć przepisy dotyczące narażenia innych osób na zarażenie, tj. art. 161 kodeksu karnego.

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 161 § 2 k.k., kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, a nie jak poprzednio grzywnie, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do roku. W przypadku, gdy sprawca naraża na zarażenie wiele osób, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Przestępstwo narażenia wielu osób na zarażenie jest więc przestępstwem surowo karanym. Nie jest możliwe warunkowe umorzenie postępowania, nie istnieje również możliwość orzeczenia kary grzywny lub ograniczenia wolności na podstawie art. 37a k.k. Takie ukształtowanie zagrożenia karą pozbawienia wolności wpłynęło na ułatwienie stosowania wobec sprawców tymczasowego aresztowania (art. 258 § 2 k.p.k.), co aktualnie jest już stosowane. Podkreślić należy, że aby skazać sprawcę przestępstwa z art. 161 § 2 i 3 k.k. nie jest konieczne udowodnienie, że pokrzywdzeni w rzeczywistości zostali zarażeni, wystarczy ustalenie, że zachowanie sprawcy bezpośrednio naraziło innych na zarażenie. Zgodnie z tymi przepisami sprawca musi jednak wiedzieć, że jest dotknięty chorobą, nie wystarczy samo przypuszczenie. Karalność za przestępstwo, zależy jednak od ustalenia, czy sprawca naraził na zarażenie wiele osób. Jest to pojęcie nieostre i tu wydaje się konieczne odniesienie do bogatego dorobku doktryny i orzecznictwa, gdzie zwykle wskazuje się, że wiele osób oznacza co najmniej 10.

Adwokat Agnieszka Najda-Krocz

Apl. adw. Agnieszka Smagacz