https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200527/SWIAT/200529438/AR/0/AR-200529438.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20200527074844
AFP

Donald Trump nie nosi maseczki. "Całkowity dureń"

by

Kandydat Demokratów w wyborach prezydenckich Joe Biden nazwał Donalda Trumpa durniem za to, że ten na spotkaniach publicznych nie ma na twarzy maseczki ochronnej. Jego zdaniem takie zachowanie prezydenta "kosztuje ludzi życie".

Temat noszenia maseczek stał się okazją do sporu między politykami w USA, a dwaj kandydaci na prezydenta przyjęli w tej sprawie różne podejście.

We wtorek Trump opublikował na swoim Twitterze zdjęcie Bidena z maseczką na twarzy. Fotografia została podpisana: "To może wyjaśnić, czemu Trump nie lubi nosić maseczki w miejscach publicznych. Biden dzisiaj."

- On jest durniem, całkowitym durniem. Każdy lekarz na świecie mówi, że w tłumie powinno się nosić maseczkę - skomentował Biden.

Zdaniem kandydata Demokratów, fałszywe męskie działanie prezydenta kosztuje życie Amerykanów.

Rzeczniczka Białego Domu Kayleigh McEnany powiedziała, że Trump nikogo nie zawstydza. Wyjazd Bidena w poniedziałek był jego pierwszym od kilku tygodni. 77-letni kandydat został w domu z powodu pandemii. 

- Prezydent jest podekscytowany tym, że Joe wyszedł. Jest to jednak trochę dziwne, że tuż obok żony nie nosi maski, ale robi to na zewnątrz, kiedy jest społecznie zdystansowany. Więc myślę, że była tam jakaś sprzeczność - powiedziała.