Dwa podobne zdarzenia w Lublinie. Oba miały miejsce praktycznie w tym samym czasie (zdjęcia)
Nie wszyscy kierowcy pamiętali, że mokra po opadach deszczu nawierzchnia oznacza wydłużoną drogę hamowania. Tylko w Lublinie doszło do kilku zdarzeń drogowych, których przebieg był identyczny.
Występujące w poniedziałkowe popołudnie w Lublinie opady deszczu sprawiły, że na ulicach miasta doszło do wielu zdarzeń drogowych. Część kierowców nie zachowała ostrożności i zapomniała, że na mokrej nawierzchni droga hamowania jest znacznie dłuższa. Policjanci zanotowali kilka zdarzeń drogowych, kiedy to jeden pojazd wjeżdżał w tył drugiego.
Dwie tego typu kolizje miały miejsce praktycznie w tym samym czasie na Czechowie i na Bronowicach. Na al. Smorawińskiego, w rejonie wiaduktu Poniatowskiego, zderzyły się dwa samochody osobowe: renault i ford. Oba pojazdy jechały w kierunku Czechowa. Kierujący renaultem wjechał w tył forda. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Z kolei na ul. Łęczyńskiej, w pobliżu skrzyżowania z Drogą Męczenników Majdanka zderzyły się opel i BMW. Tutaj kierowca opla wjechał w tył BMW. W tym przypadku jedna osoba, kobieta w ciąży, została przetransportowana do szpitala na badania.
(fot. lublin112, nadesłane – Angela)