Wielka Brytania otwiera wszystkie sklepy od 15 czerwca
Od 1 czerwca będą mogły zostać otwarte salony samochodowe i wszystkie punkty handlowe na otwartym powietrzu, jak sklepy ogrodnicze, zaś od 15 czerwca - wszystkie pozostałe sklepy w Anglii - zapowiedział brytyjski premier Boris Johnson.
by PAP- Dzisiaj chcę poinformować sektor detaliczny o naszych zamiarach ponownego otwarcia sklepów, aby również one mogły się przygotować. Są to ostrożne, ale przemyślane kroki na drodze do odbudowy naszego kraju - powiedział Johnson podczas codziennej konferencji prasowej na temat walki z epidemią koronawirusa.
Otwarcie sklepów według specjalnych wytycznych
Zobacz także
- Skandal z głównym doradcą Borisa Johnsona. "Nie żałuję tego, co zrobiłem"
- Wielka Brytania: dwutygodniowa kwarantanna dla przyjeżdżających
- Brytyjski rząd rozważa wakacyjne mosty powietrzne i bardziej elastyczną kwarantannę
Brytyjski premier zastrzegł, że warunkiem otwarcia poszczególnych sklepów jest to, czy będą one spełniać opublikowane w poniedziałek rządowe wytyczne dotyczące zapewnienia odpowiedniego dystansu pomiędzy klientami, czy odpowiednich środków higieny.
Otwarcie sklepów będzie jednak ostrożniejsze niż to, które pierwotnie zapowiadał Johnson. Gdy 10 maja przedstawiał on trzyetapowy plan znoszenia restrykcji, mówił, że sklepy - bez rozróżnienia czy znajdujące się na otwartym powietrzu, czy w pomieszczeniach - będą mogły zostać otwarte w drugim etapie, który ma się zacząć 1 czerwca.
Decyzja poszczególnych krajów wspólnoty
Zarówno plan otwarcia sklepów, jak i pozostałe elementy luzowania restrykcji odnoszą się tylko do Anglii, bo władze Szkocji, Walii i Irlandii Północnej same ustalają własne harmonogramy tych działań.
Wszystkie stacjonarne sklepy w Wielkiej Brytanii, z wyjątkiem tych sprzedających niezbędne artykuły, jak sklepy spożywcze czy apteki, pozostają zamknięte od 24 marca.
Jak podał w piątek brytyjski urząd statystyczny ONS, sprzedaż detaliczna w kwietniu zmniejszyła się o ponad 18 proc. w porównaniu z marcem, co jest największym spadkiem w historii. Równocześnie udział sprzedaży internetowej w całości sprzedaży detalicznej wzrósł w kwietniu do rekordowego poziomu 30,7 proc.