Jacek Sasin: Miałem kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Odbywam kwarantannę
Informację przekazał sam Jacek Sasin, pisząc, że jedna z zakażonych osób była na spotkaniu ministra z przedstawicielami górniczych związków zawodowych.
by Media"Ucinając spekulacje: podczas roboczego spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowych, jakich ostatnio wiele, miałem kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Obecnie odbywam kwarantannę. Odpoczynku nie planuję - pracuję na regularnych obrotach w formie zdalnej" - napisał minister aktywów państwowych.
Nie jest pewne, z kim wicepremier Jacek Sasin miał kontakt po zakażeniu się koronawirusem. W swoim wpisie na Twitterze zaznaczyła to posłanka europarlamentu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek. Jednak jak zaznacza, wierzy w to, że sanepid odpowiednio zareaguje w tej sprawie i kolejne osoby zagrożone zakażeniem będą o tym powiadomione.
Wcześniej minister środowiska Michał Woś, jak się okazało w marcu, zakaził się koronawirusem. Minister wyzdrowiał i oddał osocze, by pomóc innym. - Każdy by tak zrobił, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Zwłaszcza że terapia, choć eksperymentalna, jest skuteczna, jak pokazują dotychczasowe badania - tłumaczył w rozmowie z Onetem.
Wciąż największymi ogniskami koronawirusa w woj. śląskim są kopalnie. Do tej pory potwierdzono ponad 3 tys. zakażeń wśród górników. Tylko w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej potwierdzono 1,4 tys. przypadków zarażenia. Największym ogniskiem jest kopalnia Pniówek w Pawłowicach, gdzie zakażone są 1273 osoby. Duże ognisko stanowi również kopalnia Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie potwierdzono 110 zakażeń.