Stosuj mleko do pielęgnacji niczym Kleopatra. To naprawdę działa
by INTERIA.PLEgipska królowa Kleopatra słynęła z zamiłowania do upiększających kąpieli w mleku. Dziś wraca moda na mleczne zabiegi pielęgnacyjne. Nic w tym dziwnego - dzięki zawartości białka, witamin i minerałów, mleko wspaniale wpływa na wygląd skóry, zapewniając jej idealną gładkość i nawilżenie.
Wykorzystywanie mleka w pielęgnacji ma bogatą, wielowiekową tradycję.
- Najwcześniejsze wzmianki o stosowaniu mleka do zabiegów upiększających pochodzą z egipskich rzeźb z 2500 p.n.e. W 1372 r. p.n.e. Nefertiti, żona faraona Echnatona, używała go do robienia maseczek do twarzy na bazie strusich jaj i miodu. Kleopatra z kolei kąpała się w oślim mleku, aby zachować miękkość skór - wyjaśnia w rozmowie z portalem "Nylon" historyczka makijażu Gabriela Hernandez.
Egipcjanki zauważyły, jak zbawienny wpływ na wygląd ma mleko - choć nie wiedziały, z jakiego powodu.
Ów bliskowschodni urodowy sekret powędrował później do Grecji, gdzie, jak wskazuje Hernandez, kobiety chętnie wykorzystywały mleko do przygotowywania rozmaitych zabiegów pielęgnacyjnych. Połączone z miodem i jagodami stawało się naturalnym środkiem odmładzającym, wyraźnie ujędrniając i napinając skórę.
- Mleko zwierzęce zawiera wiele witamin, minerałów, białek i alfa-hydroksykwasów, które mogą pomóc w nawilżeniu, rozjaśnieniu i wygładzeniu skóry - tłumaczy chemik Ron Robinson.
W zależności od tego, jakiego rodzaju mleka użyjemy w swoim domowym spa, możemy oczekiwać rozmaitych korzyści.
- Szczególnie wartościowe jest mleko ośle, gdyż kryje w sobie najwięcej witaminy C - silnego przeciwutleniacza - wyjaśnia dermatolożka Devika Icecreamwala.
Kozie mleko zawiera natomiast bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które zapewniają skórze optymalne nawilżenie. Jest ono polecane zwłaszcza osobom posiadającym cerę suchą i wrażliwą. Mleko, z uwagi na zawartość kwasu mlekowego, intensyfikuje ponadto regenerowanie się komórek, w efekcie czego skóra staje się jaśniejsza i bardziej promienna.