Lewica chce rekompensat dla samorządów w związku z pandemią
by PAP/ATEuroposeł, kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń zapowiedział złożenie w poniedziałek (25 maja) projektu ustawy o subwencji rekompensującej dla samorządów w związku ze stratami poniesionymi w czasie pandemii zapowiedział. Projekt zakłada m.in. dofinansowanie przez państwo 50 proc. strat samorządów.
Kandydat Lewicy krytykował rząd za działania dotyczące walki z koronawirusem. Według Biedronia to na samorządy spadła odpowiedzialność za walkę z kryzysem, a ich budżety zostały zmniejszone o ok. 40 proc.
"Te straty są szacowane przez Związek Miast Polskich i inne instytucje na ok. 20 mld zł. Te 20 mld zł ciężko będzie odrobić w szybkim czasie, a przecież trzeba utrzymać szkoły, szpitale, cały system pomocy społecznej" - mówił Biedroń.
"Lewica powtórzy to, co zawsze powtarza - stoimy po stronie samorządów, po stronie tych, którzy najlepiej wiedzą, jak zagospodarować każdą złotówkę. Z tego miejsca dzisiaj chcielibyśmy złożyć projekt ustawy o subwencji rekompensującej dla jednostek samorządu terytorialnego" - dodał.
Projekt - jak zapowiedział Biedroń - będzie zakładał dofinansowanie strat samorządów z tytułu zmniejszonych przez rząd wpływów z podatku CIT i PIT o 50 proc., tj. co najmniej 10 mld zł.
Czytaj też: Budżety samorządów coraz szczuplejsze. Cięcia nieuniknione
W projekcie mają znaleźć się również gwarancje dotyczące dotacji celowej, która ma zostać przeznaczona na wsparcie oświaty, w tym przedszkoli i żłobków oraz na przygotowania do przeprowadzenia wyborów prezydenckich.
Biedroń zwracał się również do władz Warszawy, w której - jak mówił - rozpatrywanych jest "tylko kilka procent wniosków" przedsiębiorców o wsparcie z rządowej "tarczy finansowej". Zdaniem europosła Lewicy to państwo musi pomóc samorządowcom, którzy nie radzą sobie z rozpatrywaniem wniosków.
"Jako Lewica będziemy oczekiwali od państwa większego zaangażowania. Samorządowcy nie mogą zostać sami, bo sami sobie nie poradzą" - ocenił Biedroń.
Kandydat Lewicy zapowiedział również swój objazd po Polsce. "Mamy wspaniałych samorządowców, mamy wspaniałych mieszkańców w tych gminach i miasteczkach - brakuje tylko dobrego państwa, państwa dobrze zorganizowanego" - mówił.