https://static.prsa.pl/images/653826a3-f50e-4c4d-94c5-c96c280a8df5.jpg
Zdj. ilustracyjneFoto: Look Studio/Shutterstock.com

Nie możesz iść do kina? Wystarczy podejść do okna

Na pomysł, by w czasach izolacji wspólnie móc oglądać filmy niczym w kinie, nie wychodząc przy tym z domu, wpadli mieszkańcy Berlina, i zorganizowali sąsiedzkie pokazy filmowe na fasadach budynków. W Polsce akcja dopiero zaczyna się rozwijać.

Audio

By wziąć udział w projekcji wystarczy przygotować sobie popcorn i… wyjść na balkon. Takie inicjatywy, jak Window Flicks są już popularne, poza Berlinem, także w innych krajach i miastach, m.in. w Bogocie, Paryżu  czy Rio de Janeiro. - Popularność takiego rozwiązania bierze się z naszej potrzeby rozrywki, ale jednocześnie socjalizacji, to możliwość spędzania czasu wspólnie choć w ograniczony sposób - tłumaczyła Anna Łowczowska z Ekobilet. I wyjaśniała, że w Berlinie Window Flicks działa tak, by film widoczny był przynajmniej z dwudziestu mieszkań.

ZOBACZ TAKŻE Matura 2020. Sztuka współczesna czy nowoczesna? >>>

Aby przekształcić fasadę budynku w wielki ekran projekcyjny wystarczy wysłać organizatorom swój adres, dane kontaktowe i zdjęcie ściany. - W Berlinie seanse odbywają się dwa razy w tygodniu w różnych częściach miasta - mówiła ekspert. - Ważny jest też repertuar, wyświetlane są przeróżne gatunki filmowe od dziecięcej bajki "Baranek Shown" aż po obrazy twórcy "Niebo nad Berlinem". - Niemiecki reżyser, scenarzysta i producent Wim Wenders przyłączył się do tej akcji i pozwolił na wyświetlanie swoich filmów - tłumaczyła Anna Łowczowska. - Drugą inicjatywą, którą stworzył Winders jest akcja "To Be Continue", która zaczęła rozwijać się także w Polsce i polega m.in. na emisji voucherów na seanse realizowane w przyszłości. W Polsce akcja zaczyna już działać m.in. w Krakowie.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Adrianna Janiszewska

Data emisji: 25.05.2020

Godzina emisji: 8.35

kd/pj