https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20200525/NAUKA/200529602/AR/0/AR-200529602.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
Pixabay

W lipcu Chiny chcą rozpocząć misję na Marsa

by

Chiny planują w lipcu rozpocząć misję kosmiczną, której celem jest lądowanie zdalnie sterowanego robota na powierzchni Marsa.

Pekin zainwestował miliardy dolarów w program kosmiczny, aby dogonić Stany Zjednoczone i potwierdzić swój status głównego światowego mocarstwa.

Misja, której celem jest Mars, to jednen z wielu projektów kosmicznych, które Chiny realizują. Kraj chce umieścić astronautów na Księżycu i stworzenie stacji kosmicznej do 2022 roku.

Wcześniej informowano, że lot w kierunku czerwonej planety zaplanowano na ten rok, ale teraz sprecyzowano, że operacja może ruszyć w lipcu.

- Ten duży projekt przebiega zgodnie z planem i zamierzamy wystartować w lipcu - przekazała Chińska Korporacja ds. Nauki i Technologii Aeronautycznych (CASC) w oświadczeniu wydanym w niedzielę. CASC jest głównym wykonawcą chińskiego programu kosmicznego.

Nazywana "Tianwen", chińska misja wprowadzi sondę na orbitę wokół Marsa, a następnie postawi łazik na powierzchni planety.

Pokonanie odległości około 55 milionów kilometrów pomiędzy Ziemią a Marsem zajmie kilka miesięcy.

Chiny przeprowadziły już podobną misję na Księżycu, a w styczniu 2019 roku umieścili mały łazik po ciemnej stronie powierzchni Księżyca, stając się pierwszym państwem, który tego dokonał.

Stany Zjednoczone, które wysłały już cztery pojazdy na Marsa, zamierzają latem tego roku wystartować z kolejnym. Powinien on dotrzeć około lutego 2021 roku.

Zjednoczone Emiraty Arabskie planują wystrzelić pierwszą arabską sondę na Czerwoną Planetę 15 lipca z Japonii.