Drugie starcie prezydenta. Nowy plan PiS na kampanię
Prezydent ma teraz przyspieszyć z prekampanią, dlatego szykowany jest pomysł na drugie, nowe starcie. Z Rafałem Trzaskowskim – donosi "Rzeczpospolita".
Jak czytamy na łamach poniedziałkowego wydania gazety, partia rządząca stanęła przed koniecznością kolejnej mobilizacji swojego elektoratu i przygotowania nowego planu przed wyborami prezydenckimi. "Andrzej Duda ma teraz przyspieszyć z prekampanią. Z tego powodu szykowany jest pomysł na drugie, nowe starcie" – pisze Michał Kolanko. Z ustaleń dziennikarza wynika, że nowa strategia ma się koncentrować na jednym kontrkandydacie.
Rozmówca "Rzeczpospolitej" z PiS ujawnia, że partia wciąż uważa, że zwycięstwo Andrzeja Dudy w pierwszej turze jest możliwe, ale w znacznej mierze zależy ono od mobilizacji elektoratów. – W naszych sondażach nie widać odejścia wyborców od prezydenta, zmienia się za to frekwencja. Wyborcy opozycji, którzy wcześniej deklarowali bojkot, wracają do Platformy Obywatelskiej – wskazuje infromator gazety.
Z tego właśnie powodu to Rafał Trzaskowski uważany jest przez sztab Dudy jako główny przeciwnik. W PiS ma panować przekonanie, że to Trzaskowski bardzo mocno mobilizuje własne struktury i wyborców. W reakcji na to, Andrzej Duda ma mieć zaplanowaną wysoką aktywność w prekampanii, ma być dużo bardziej widoczny.
"Drugim kluczowym elementem było i jest przekonywanie, że zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego oznacza chaos i starcie między różnymi ośrodkami władzy. W kontraście politycy PiS podkreślają, jak dobrze prezydent Andrzej Duda współpracuje i będzie współpracował z premierem Mateuszem Morawieckim" – czytamy.