https://pliki.rynekzdrowia.pl/i/14/37/40/143740_r0_940.jpg
Fot. Fotolia

Palec posłanki skłania do pytania: to ile właściwie wydajemy na onkologię?

by

Podczas debaty sejmowej w czwartek (13 lutego) nad przyznaniem telewizji publicznej 1,95 mld zł dotacji posłanka sejmowej większości zademonstrowała "gest środkowego palca". Opozycja odebrała to, jako gest lekceważenia dla złożonej przez nią propozycji przekazania tych pieniędzy nie na telewizję, ale na onkologię. Na ile znacząca dla systemu ochrony zdrowia jest kwota, o którą walczą z sobą parlamentarzyści?

Przypomnijmy, że Sejm debatował nad ustawą o nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, wprowadzającej rekompensatę dla telewizji publicznej i radia za utracone wpływy abonamentowe, np. z racji zwolnienia z opłaty osób powyżej 75 roku życia lub posiadających I grupę inwalidzką. 

Ile na media, ile na chemioterapię
Na cele dotacji dla publicznej telewizji i radiofonii ma zostać przekazana z budżetu państwa kwota 1,95 mld zł. To kwota zbliżona do tej jaką NFZ zamierza w 2020 roku przeznaczyć (tak wynika z planu kosztów NFZ) z naszych składek na chemioterapię - 1,6 mld zł. W mediach społecznościowych można natrafić na wpisy, które operują takim porównaniem.

Podana kwota jest zgodna z prawdą, ale nie obejmuje wszystkich wydatków NFZ na leczenie onkologiczne. - Jakie są one aktualnie trudno oszacować - mówi pytany przez nas o możliwą rzeczywistą skalę tych wydatków Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, prezes NFZ w l. 2014 - 2016.

Dyrektor zwraca nam natomiast uwagę na raport NIK pt. Dostępność i efekty leczenia nowotworów opublikowany 31 stycznia 2018 roku. Tam podano, że wydatki NFZ na onkologię w 2015 r. wyniosły 7,6 mld zł (11,2 proc. kosztów ogółem). Dzisiaj - jak można przypuszczać - są zdecydowanie większe.

Przypomnijmy, że batalia posłów o cel przeznaczenia z budżetu 1,95 mld zł rozpoczęła się na początku roku. Posłowie zgodzili się na nowelizację ustawy jeszcze 9 stycznia, kiedy pierwszy raz głosowali nad projektem. Zaczął wywoływać ogromne emocje, gdy 6 lutego odrzucił go Senat. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przypomniał w środę (12 lutego) we wpisie na Twitterze, że właśnie została przyjęta Narodowa Strategia Onkologiczna.

"Dobrze się składa, gdyż Senat nie zgodził się na 2 mld zł dla TVP. Zgłosimy poprawkę do budżetu, aby te środki szybko przekazać na onkologię. Rozumiem, że Sejm jej nie odrzuci gdyż trudno być przeciw zwiększeniu finansowania onkologii!" - napisał marszałek na Twitterze, sugerując zgoła inne przeznaczenie budżetowych pieniędzy niż proponowali twórcy ustawy wspierającej publiczne media.

Strategię, o której przypomniał, rząd przyjął 4 lutego. Jej głównym celem ma być "wzrost odsetka osób przeżywających pięć lat od zakończenia terapii onkologicznej". Na realizację Strategii zaplanowano 250 mln zł w 2020 r., w kolejnych trzech latach 450 mln zł rocznie, a od 2024 do 2030 roku 500 mln zł rocznie.