https://www.wprost.pl/_thumb/a5/83/f2bb541da5508b16427714bacf33.jpeg
Andrzej Duda/ Źródło: Newspix.pl / TEDI

Rusza śledztwo ws. „znieważenia prezydenta”. Prokuratura bada wydarzenia z Pucka

Prokuratura Rejonowa w Pucku wszczęła śledztwo w związku z wydarzeniami, do których doszło w tym mieście 10 lutego. Śledczy sprawdzają, czy podczas wizyty Andrzeja Dudy miało miejsce znieważenia prezydenta. Czyn ten zagrożony jest karą nawet trzech lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z treścią przepisu art. 135 Kodeksu Karnego, ten, kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. To w oparciu o ten artykuł do puckiej prokuratury wpłynęły zgłoszenia dotyczące wydarzeń z 10 lutego. Wtedy to wizytującego miasto Andrzeja Dudę wygwizdała grupa osób z transparentami, na których wypisano hasła: „Duda, jesteś wstydem narodu”,, „Hańba”, „Przestańcie kraść” i „WyPAD”. Protestujący krzyczeli też w stronę prezydenta: „marionetka” oraz „będziesz siedział”.

Śledztwo wszczęto 14 lutego. Zgłoszenie w rozmowie z gazeta.pl potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Ujawniła, że zgłoszeń dokonały dwie osoby prywatne. Trójmiejska „Wyborcza” twierdzi, że były to osoby mieszkające poza województwem. Materiały dowodowe przekazała z kolei policja.

Prezydent dwukrotnie wygwizdany

W trakcie poniedziałkowej wizyty prezydenta na Kaszubach doszło do nieprzyjemnego incydentu. Andrzej Duda został przywitany w Pucku okrzykami „kłamca”, „będziesz siedział”, „Trybunał Stanu”, „republika banasiowa” i „przestań łgać”. W trakcie przemówienia głowy państwa słychać było gwizdy. Andrzej Duda nie zareagował na nie w żaden sposób. Tego samego dnia prezydent pojawił się także w Wejherowie. W tym mieście również przywitała go grupa protestujących z transparentami „wyPAD 2020”, „konstytucja” oraz „Andrzej Duda wstyd narodu”. Na nagraniach z przemówienia głowy państwa znów słychać było gwizdy.