Chciał być jak Juszczyszyn? Jest postępowanie przeciwko sędziemu, który podważał KRS i wybór innego sędziego
by Zespół wPolityce.plSędzia Przemysław T. Radzik, Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych przedstawił zarzuty Andrzejowi Z. – sędziemu Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, który w grudniu, podobnie jak wcześniej sędzia Paweł Juszczyszyn z Olsztyna, podważył powołanie sędziego niższej instancji, w związku z rekomendacją nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Wniosek o zawieszenie sędziego z Jeleniej Góry trafił już do Izby Dyscyplinarnej SN, z pominięciem kuriozalnej uchwały z 23 stycznia, która miała na celu likwidację tej ważnej Izby.
Obwinionemu Andrzejowi Ż. przedstawiono zarzuty w związku z przekroczeniem uprawnień poprzez przyznanie sobie kompetencji do ustalania i oceny sposobu działania konstytucyjnych organów państwa w zakresie sposobu wyboru części członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposobu powołania sędziego sprawozdawcy w osobie sędziego sądu rejonowego. Prowadzący postępowanie dyscyplinarne zwróci się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, jako sądu właściwego do rozpoznania sprawy w I instancji, o zawieszenie obwinionego sędziego w czynnościach służbowych.
– czytamy w komunikacie RDSSP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jest uzasadnienie Izby Dyscyplinarnej SN w sprawie sędziego Juszczyszyna. „Doszło do oczywistego naruszenia prawa”
Decyzja o zwróceniu się sędziego Radzika do Izby Dyscyplinarnej jest kolejnym potwierdzeniem, że uchwała SN z 23 stycznia, która miała na celu swoistą likwidację Izby, w rzeczywistości, nie ma charakteru wiążącego.
WB