TYLKO U NAS. Były poseł Kukiz'15 o dawnych kolegach: Głosowanie przeciwko Kamińskiemu jest skandaliczne, kompromitujące
by Zespół wPolityce.plGłosowanie przeciwko ministrowi Kamińskiemu jest skandaliczne
– mówi Tomasz Jaskóła w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Były poseł Kukiz’15 skrytykował swoich dawnych kolegów klubowych, którzy są dzisiaj posłami wybranymi z list PSL, za głosowanie za odwołaniem ministra Mariusza Kamińskiego.
Uważam, że CBA robi bardzo dobrą robotę. Minister Kamiński wyczyścił służby z dawnych esbeków. Bardzo często zwracałem na to uwagę. Dwa lata temu pytałem ministra Czaputowicza, dlaczego ponad dwustu ludzi, którzy byli agentami komunistycznej bezpieki pracowało w MSZ. Ministra Kamińskiego szanuję za stworzenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego i akcje, które Biuro przeprowadziło. Sam interweniowałem w CBA w sprawach dotyczących Częstochowy. Głosowanie przeciwko panu ministrowi jest dla kolegów z PSL, którzy dawniej byli w Kukiz’15, kompromitujące
– stwierdził Tomasz Jaskóła w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Być może zdecydowała przyjaźń Pawła Kukiza z Pawłem Wojtunikiem. A nie jest tajemnicą, że Wojtunik z Kamińskim są w ostrym konflikcie. Minister Kamiński jest absolutnie najlepszym od lat ministrem odpowiadającym za służby specjalne. Głosowanie przeciwko takiemu ministrowi jest skandaliczne. To podważa zaufanie do służby
— dodał.
Jaskóła komentował koalicję części polityków Kukiz’15 z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Mariaż części kolegów z dawnego klubu Kukiz’15 skończy się tym, że PSL ich oczywiście oszuka. Trzeba sobie zdawać sprawę, że większość działaczy Kukiz’15 nie wsparła tej koalicji. PSL jest strukturą, która zniszczyła ideę jednomandatowych okręgów wyborczych. A w wyborach parlamentarnych była szansa, by zatopić PSL. I to Paweł Kukiz podał im koło ratunkowe
– powiedział w rozmowie z wPolityce.pl.
Zwrócił też uwagę na zachowanie Władysława Kosiniaka-Kamysza w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM.
Gdy został zapytany o to, że wieloletni agent bezpieki stoi na czele muzeum ludowców, prezes Kosiniak-Kamysz nie miał sobie nic do zarzucenia. Nikt nie chce wziąć za to odpowiedzialności. W sejmie w PSL są mili, fantastyczni ludzie, tacy jak senator Libicki i czy wicemarszałek Zgorzelski. Ale PSL w terenie to coś zupełnie innego. W moich stronach wszyscy peeselowcy to ludzie z namaszczenia pana Serafina. Wiem jakie tam są przepięcia, powiązania. Uważam,że groźne dla państwa
– stwierdził Jaskóła.
Not. TK