Koleje Dolnośląskie chcą kupić pociągi hybrydowe. Pojadą z Wrocławia do Trzebnicy i Świdnicy

Jedenaście nowych składów, w tym sześć pociągów hybrydowych chcą kupić Koleje Dolnośląskie. Pierwsze pociągi miałaby trafić na Dolny Śląsk w roku 2022. Całość dostawy miałaby zostać zrealizowana do 2023 roku. Na nowe pojazdy region wyda 280 mln zł, ale docelowo to kwota może przekroczyć nawet miliard złotych.

• Zamówienie obejmuje jedenaście nowych składów, przy czym przetarg pozwala na skorzystanie z opcji zakupowej, która pozwala na zamówienie aż 41 pociągów.
• Warunkiem rozszerzenia zamówienia jest pozyskanie zewnętrznego dofinansowania, gdyż zakup 41 pojazdów kosztowałby ponad miliard złotych.
• Pojazdy hybrydowe będą obsługiwać trasę z Trzebnicy do Świdnicy przez Wrocław i Sobótkę, która zostanie uruchomiana po jej rewitalizacji. Nowe pociągi elektryczne połączą też Jelcz Laskowice z Wrocławiem.

Jak poinformowały Koleje Dolnośląskie, w ramach planowanego postępowania przetargowego spółka zamierza kupić sześć trzyczłonowych pojazdów z dwusystemowym napędem elektryczno-spalinowym (HZT), które będą mogły zabrać na pokład minimum 320 pasażerów oraz pięć pięcioczłonowych składów o napędzie elektrycznym, które będą obsługiwać minimum 550 pasażerów.

- Szacunkowa wartość zakupu 11 pociągów to 280 mln złotych. Dzięki dotacji pozyskanej z Centrum Unijnych Projektów Transportowych zakup zostanie dofinansowany ze środków unijnych kwotą 85,1 mln złotych – mówi Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, które będzie gwarantem kredytu bankowego na zakup taboru.

Czytaj: Województwo zachodniopomorskie chce kupić kolejowe hybrydy. Pierwszy taki przetarg w Polsce

Pierwsze nowe pociągi pojawią się na Dolnym Śląsku w połowie 2022 r. Całość dostawy zgodnie z harmonogramem ma zostać zrealizowana na przełomie 2022 i 2023 r. I to bynajmniej nie będzie jeszcze koniec zakupowych planów spółki.

- W przyszłości chcemy skorzystać z opcji zakupowej jaką daje nam przetarg, która pozwala na zamówienie łącznie aż 41 pociągów – zapowiada Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. Jak tłumaczy opcja zakupowa pozwala na zamówienie kolejnych 10 hybrydowych zespołów trakcyjnych oraz 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych.

– Korzystając z opcji zwiększymy naszą flotę o 75 proc. To historyczna i największa w historii naszego regionu inwestycja, którą szacujemy na ponad miliard złotych – podkreśla Stawikowski.

Spółka zastrzega jednak, że zakup w opcji dodatkowych 30 pojazdów zamierza zrealizować w przypadku dostępności funduszy zewnętrznych, głównie unijnych.

Czytaj: Dolny Śląsk wyprzedził program Kolej Plus. Samorząd przejmuje linie, pociągi dotrą niemal do każdego miasta

Pojazdy hybrydowe zakupione z projektu unijnego będą obsługiwać trasę z Trzebnicy do Świdnicy przez Wrocław i Sobótkę, która zostanie uruchomiana po zakończeniu prac rewitalizacyjnych. Nowe pociągi elektryczne połączą również Jelcz Laskowice z Wrocławiem, obsługując dwie trasy: pierwszą do Wrocławia Głównego przez Wrocław Wojnów oraz drugą, przedłużoną na potrzeby projektu kolei aglomeracyjnej do Oleśnicy przez Siechnice i Wrocław Główny.

- Decyzja o zakupie nowego taboru pomoże w stworzeniu kolei aglomeracyjnej we Wrocławiu, ale też w Zagłębiu Miedziowym. Prowadzimy rozmowy z samorządami, które są zainteresowane rozwojem transportu kolejowego – powiedział Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za rozwój infrastruktury kolejowej w regionie.