Ekstraklasa: Legia Warszawa składa odwołanie. "Decyzję Komisji Ligi uznajemy za niezrozumiałą"
W środę Komisji Ligi ukarała Legię Warszawa za niewłaściwe zachowanie kibiców w spotkaniu 21. kolejki Ekstraklasy z ŁKS Łódź (3:1). Wicemistrz Polski odwołał się do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN, twierdząc, że kara jest "niezrozumiała i niesprawiedliwa".
- Transparenty były adresowane do biznesmena Gregoire'a Nitota oraz młodego piłkarza Legii Jakuba Kisiela
- Przewodniczący Komisji Jarosław Poturnicki skrytykował reakcję władz Legii
- Kary nie uniknęła też Arka Gdynia, której kibice także dopuścili się nagannego zachowania podczas meczu 21. kolejki
W związku z wpłynięciem do Klubu uzasadnienia decyzji Komisji Ligi, która nałożyła na Legię karę finansową w wysokości 50 tysięcy złotych oraz karę zakazu wejścia na najbliższy mecz PKO Ekstraklasy w Warszawie dla wszystkich osób znajdujących się w trakcie meczu z ŁKS-em na Trybunie Północnej, informujemy, że Klub niezwłocznie złoży odwołanie od tej decyzji do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN" - napisano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej lidera Ekstraklasy.
Na trybunie zajmowanej przez najbardziej zagorzałych fanów stołecznej drużyny pojawił się transparent w języku francuskim, adresowany do francuskiego biznesmena Gregoire Nitota, właściciela firmy Sii Polska, który prowadzi negocjacje w sprawie zainwestowania w występującą obecnie na czwartym szczeblu rozgrywkowym Polonię Warszawa.
"Panie Nitot. Nie jest za późno, żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje" - głosił napis na banerze.
>>>Ekstraklasa: "#BonjourGregoire" - środowisko piłkarskie walczy o wizerunek polskiej piłki
Oprócz transparentu pod adresem francuskiego biznesmena, na stadionie Legii pojawił się w niedzielę również drugi. "Kisiel won z Legii" - to hasło skierowane pod adresem 17-letniego piłkarza Jakuba Kisiela, który niedawno trafił na Łazienkowską z... Polonii.
Jak tłumaczono w komunikacie, odwołanie wynika z faktu, że nie powinno się karać klubu za działanie, na które nie ma wpływu.
"Po drugie nie zgadzamy się na wprowadzanie odpowiedzialności zbiorowej, dotyczącej ponad 7 tys. kibiców, z których absolutna większość nie miała nic wspólnego z wywieszonymi transparentami. Decyzję Komisji Ligii uznajemy za niezrozumiałą, niesprawiedliwą i bezprecedensową" - podkreślono.
Jednocześnie zaznaczono, że Legia krytycznie ocenia treści wywieszone na transparentach.
"Klub nałożył po meczu z ŁKS-em cztery zakazy stadionowe i przekazał na wniosek policji materiał wideo z monitoringu stadionowego" - napisano.
Tłumacząc swoją decyzję Komisja Ligi podkreśliła m.in., że "kluby biorące udział w rozgrywkach ekstraklasy zobowiązane są dbać o jej wizerunek i prestiż oraz wspólnie budować jakość rozgrywek", a ponadto iż "klub jako organizator imprezy masowej ma obowiązek reakcji na niedozwolone zachowanie swoich kibiców. Legia Warszawa nie podjęła tymczasem żadnych działań mających na celu usunięcie transparentów z niedopuszczalnymi treściami".
ps