Gdzieś mam takiego Mi 10. Zobacz, jak niesamowicie wygląda jego największy konkurent!
by Konrad BartnikMeizu 17th Plus pozuje na zdjęciu, zdradzając swój wygląd i częściową specyfikację. Flagowy smartfon zapowiada się na jeden z najładniejszych modeli tego roku. Co warto o nim wiedzieć i kiedy może zadebiutować?
Meizu nadal nie zdobyło należnego mu miejsca w świecie smartfonów, ale właśnie dzięki takim modelom jak Meizu 17th i 17th Plus ma na to największe szanse. Flagowce pozują na zdjęciach i renderach, znamy też część ich specyfikacji.
- Meizu 17th Plus ma bezramkowy ekran bez wcięć.
- Aparat może znaleźć się pod wyświetlaczem.
- Smartfona napędzi Snapdragon 865.
- Premiera może się odbyć jeszcze w tym kwartale.
Meizu 17th Plus na zdjęciu wygląda nieziemsko dobrze
Za tańszego modelu przejdziemy nieco później, bo pokazuje on nieco inne (znacznie mniej ciekawe i oryginalne) podejście do kwestii designu. Do sieci trafiła częściowa specyfikacja i zdjęcie, które przedstawia Meizu 17th Plus. No ja zbieram szczękę z podłogi.
Załóżmy, że ktoś nie wykorzystał nadmiaru wolnego czasu i umiejętności korzystania z Photoshopa, by spreparować ten przeciek. Szkoda by było, bo w świetle problemów mobilnej branży w 2020 roku, warto jest w coś wierzyć. Meizu 17th Plus robi niesamowite wrażenie.
Front urządzenia jest wypełniony całkowicie przez ekran o nieznanej obecnie przekątnej. Patrząc na proporcje do dłoni autora zdjęcia, wydaje mi się, że będzie to około 6.7-6.8 cala. Najważniejsze jest jednak to, że smartfon nie ma żadnego wcięcia, czy dziurki, co oczywiście rodzi pytanie o umiejscowienie przedniego aparatu.
Poprzednie flagowce Meizu stawiały po prostu na dwie symetryczne i cienkie ramki nad i pod ekranem. Tutaj kamera musiałaby być schowana pod samym wyświetlaczem, a alternatywą jest jedynie wysuwana tacka na górnej krawędzi.
To jednak nie wszystko, bo dzisiejszy przeciek zdarza również specyfikację. Sercem urządzenia bez zaskoczenia będzie Snapdragon 865, a już wcześniej Meizu zapowiadało, że będzie jednym z pierwszych producentów, którzy zaprezentują smartfona z tym SoC na pokładzie. Debiut wydaje się więc niedaleki. Na dane użytkownika ma zostać przeznaczone do 512 GB, ale póki co nie wiemy nic o ilości pamięci RAM.
W tym miejscu dochodzimy do największych obaw, jakie mam co do autentyczności przecieku. Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale nie kojarzę matrycy o rozdzielczości 100 MP, która nadawałaby się do flagowca. Wytłumaczeniem może być wczesna wersja oprogramowania bądź błąd benchmarku. Bądź co bądź, na tylnym panelu znajdzie się potrójny aparat fotograficzny.
Meizu 17th też jest niczego sobie
Na koniec w ramach ciekawostki zostawiłem render, który miałby przedstawiać podstawowego Meizu 17th. Rozbieżności między modelami są jednak na tyle duże, że wydaje mi się on mniej prawdopodobny od zdjęcia 17th Plus. Różnice widzimy głównie w obecności dziurki w ekranie i większej ilości obiektywów na tylnym panelu.