Lech i Jarosław Kaczyńscy OSZOŁOMAMI nierozumiejącymi gospodarki! Szokujące słowa Mateusza Morawieckiego!
by SGDzięki wyjątkowej mobilizacji swoich posłów PiS wygrał głosowanie w sprawie wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego. Przy okazji dyskusji dot. szefa służb, Mateusz Morawiecki wspomniał Lecha Kaczyńskiego. Premier twierdzi, że prezydent Kaczyński i jego brat Jarosław mieli… łatkę oszołomów.
Tym razem obyło się bez wpadek frekwencyjnych. PiS-owi udało się obronić Mariusza Kamińskiego przez wotum nieufności. Przy okazji głosowania w Sejmie miała miejsce debata. Przemawiał również premier Mateusz Morawiecki, który wspomniał m.in. ś.p. Lecha Kaczyńskiego.
– Z ubolewaniem czytam w waszym programie, że chcecie zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne. To co chcecie powołać? Centralne Biuro Korupcyjne? – mówił z mównicy sejmowej Morawiecki. – Od 1993 takie środowisko tworzyła Liga Republikańska, której jednym z szefów był właśnie Mariusz Kamiński. Takie środowisko oczywiście budowane było przez późniejszego prezydenta, ówczesnego szefa NIK, wcześniej jeszcze wiceprzewodniczącego „Solidarności” pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i prezesa PC Jarosława Kaczyńskiego. Wiecie o tym. Nie trzeba głęboko sięgać do podręczników historii. Przybijano tym osobom łatki oszołomów, że nie rozumieją, na czym polega prawidła współczesnej gospodarki. Dzisiaj wiemy, dzisiaj nawet osoby z waszej strony sceny politycznej przyznają, że pozbyliśmy się raka korupcji dzięki tym osobom – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że Ci którzy są za wotum nieufności wobec Mariusza Kamińskiego chcą państwa „w którym toleruje się korupcję”.
– To starcie dwóch wizji. To wizja państwa nowoczesnego, które jest w stanie walczyć z korupcją i państwa, które ją toleruje. Chcę państwa prosić o wsparcie tej wizji, wizji Prawa i Sprawiedliwości – mówił premier.
To nie była debata tylko o Kamińskim
W czwartek wieczorem w Sejmie odbyła się debata i głosowanie nad wnioskiem nieufności dla Mariusza Kamińskiego, szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i koordynatora służb specjalnych. Wniosek w tej sprawie złożyli posłowie KO po tym, jak na jaw wyszły nowe okoliczności dotyczące tzw. „willi Kwaśniewskich” i śledztwa CBA w tej sprawie.
Wypowiedzi polityków wychodził jednak poza samą obronę lub oskarżanie Mariusza Kamińskiego. O tym, że debata będzie poruszała nie tylko samą osobę ministra, informował już na samym początku przewodniczący PO.
– To nie jest debata o Kamińskim, to jest debata o tym, do jakiego stanu doprowadziliście państwo – mówi Borys Budka.
Źródło: 300polityka.pl