https://nczas.com/wp-content/uploads/2020/01/Malgorzata_Kidawa-Blonska_nczas.com_-2-696x464.jpg
Małgorzata Kidawa-Błońska w formie! Kolejna wpadka. Foto: print screen z YouTube/Elżbieta Subocz

Lewica się WŚCIEKNIE na Małgorzatę Kidawę-Błońską. Kazała się TAK nazywać!

by

Lewica się wścieknie. Nie „prezydencini” czy „prezydentka” ale: „Prawdziwa prezydent. Pewna przyszłość” – to zaprezentowane w piątek hasło wyborcze kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Lewica, z Barbarą Nowacką z KO na czele, tak walczyła o tzw. „feminatywy”. Tymczasem Małgorzata Kidawa-Błońska najwyraźniej nie chce być „prezydentką” czy „prezydencinią”. Jej hasło wyborcze to: „Prawdziwa prezydent. Pewna przyszłość”

– Stoimy na starcie najważniejszej kampanii wyborczej od 30 lat – podkreślił szef kampanii wyborczej Kidawy-Błońskiej, Bartosz Arłukowicz.

– To kampania wyborcza, która napisze przyszłość naszą, naszych rodzin, naszych dzieci. Która zdecyduje o przyszłości Polski i Europy – przekonywał Arłukowicz podczas prezentacji hasła na konferencji prasowej w Warszawie.

– Stajemy do bardzo trudnego boju – dodał.

Zwracając się do Polek i Polaków, Arłukowicz zaznaczył, że sztab Kidawy-Błońskiej „chce wlać w nich optymizm, bo rzeczy niemożliwe są do zrobienia”. – Musimy wierzyć w to, że kampania będzie zwycięska – oświadczył.

Szef kampanii, prezentując hasło wyborcze: „Prawdziwa prezydent. Pewna Polska” podkreślił, że Polska potrzebuje prawdziwego prezydenta, którego „szefem są Polki i Polacy, a nie prezydenta, którego szefem jest Jarosław Kaczyński”.

– Polska pogrąża się dzisiaj w chaosie, jeśli spojrzymy na nasze szkoły, szpitale, sądy, Polska potrzebuje pewnej przyszłości – powiedział.

Arłukowicz zapowiedział też, że sztab Małgorzaty-Kidawy Błońskiej wyrusza w „wielką kampanijną podróż”.

Podkreślił, że będzie to podróż skierowana do ludzi dobrej woli. – My tę kampanię będziemy robić z ludźmi dobrej woli i dla ludzi, którzy życzą Polsce dobrze – mówił. Zapowiedział, że symbolem kampanii Kidawy-Błońskiej będzie „wyciągnięta do Polaków dłoń, a nie wyciągnięty palec”.

– Chcemy przemierzyć Polskę wzdłuż i wszerz. Chcemy przekonać młodszych i starszych, dziewczyny i chłopaków, kobiety i mężczyzn, nasze babcie i dziadków, do tego, żebyśmy zmienili Polskę – mówił szef kampanii.

Rzecznik sztabu Kidawy-Błońskiej, Adam Szłapka zapowiedział, że „gestem” kampanii Kidawy-Błońskiej będzie znak zwycięstwa.

Źródło: PAP