Tenis. WTA Hua Hin: Magda Linette - Xiyu Wang. Polka przetrwała napór młodej Chinki i zagra o finał
by Rafał SmolińskiMagda Linette przegrała pierwszego seta meczu z Xiyu Wang, ale odwróciła losy pojedynku. Polka pokonała 18-letnią Chinkę 2:6, 6:3, 6:3, dzięki czemu wystąpi w sobotnim półfinale turnieju WTA International w tajlandzkim kurorcie Hua Hin.
Piątkowy pojedynek miał być trudnym sprawdzianem i tak w istocie było. (WTA 134), która w 2018 roku wygrała juniorski US Open 2018, grała bez presji po osiągnięciu premierowego ćwierćfinału w głównym cyklu. (WTA 42) wiedziała, czego się spodziewać po zdolnej Chince, ale na początku nie załapała się na grę.
Wang odważnie ruszyła do ataku. Świetnie serwowała i posyłała mocne forhendy. Linette wyglądała na zagubioną, dlatego szybko dwukrotnie dała się przełamać. Po pięciu gemach, przy stanie 1:4, trener Mark Gellard poprosił swoją podopieczną, aby ta zmieniała tempo i rytm akcji celem zmuszenia przeciwniczki do biegania.
Pierwsze próby dokonania korekt omal nie skończyły się kolejną stratą serwisu. Linette zagrywała bardzo niedokładne skróty i popełniała podwójne błędy. Polce udało się zmniejszyć dystans do dwóch gemów, ale końcówka partii otwarcia należała już do młodej reprezentantki Państwa Środka. Ona też wykorzystała w ósmym gemie pierwszą piłkę setową.
Nasza tenisistka podniosła się po nieudanej premierowej odsłonie. W drugim secie złapała swój rytm i wykorzystała wszystkie słabsze momenty rywalki. Wang zabrakło regularności. Gdy forhend zaczął zawodzić, pojawiły się kłopoty. Podwójny błąd kosztował Chinkę stratę serwisu w trzecim gemie. Teraz Polka kontrolowała sytuację na kocie, a w dziewiątym gemie dołożyła jeszcze jednego breaka i zwieńczyła seta.
W decydującej partii było sporo nerwowości, ale w starciu doświadczenia z młodością górą była rutyna. Po paru świetnych zagraniach Polka przełamała na 2:0. Niewiele jednak brakowało, aby straciła przewagę w kluczowym momencie. W siódmym gemie trzy niewymuszone błędy Wang pozwoliły 28-latce z Poznania oddalić break pointy. Potem Chinka miała jeszcze piłkę na powrót do gry w dziewiątym gemie, ale Linette uratowała się serwisem.
Po godzinie i 56 minutach Linette wygrała ostatecznie 2:6, 6:3, 6:3. W piątek posłała dwa asy i miała dwa podwójne błędy. Do tego wykorzystała wszystkie cztery break pointy i obroniła 10 z 13 szans na przełamanie rywalki. Wang miała trzy asy i sześć podwójnych błędów. W całym spotkaniu okazała się gorsza od Polki o zaledwie punkt (81-82).
Linette wyrównała zeszłoroczny wynik uzyskany w ramach Thailand Open i wywalczyła tym samym 110 punktów do rankingu WTA. To powinno pozwolić jej zadebiutować w Top 40 światowej klasyfikacji. Poprawa zajmowanej obecnie pozycji jest możliwa, ponieważ poznaniance już na początku lutego odpisano punkty za ubiegłoroczny start w Tajlandii.
O miejsce w finale zawodów Hua Hin Polka zagra w sobotę z Patricią Marią Tig (WTA 105). Polka pokonała Rumunkę w I rundzie imprezy ITF o puli nagród 25 tys. dolarów rozgrywanej w 2012 roku na mączce w bułgarskiej miejscowości Dobricz. Początek ich sobotniego spotkania o godz. 11:00 naszego czasu.
Thailand Open, Hua Hin (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 275 tys. dolarów
piątek, 14 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska, 5) - Xiyu Wang (Chiny) 2:6, 6:3, 6:3
WP SportoweFakty