https://nczas.com/wp-content/uploads/2020/02/joanna_lichocka_pis_nczas-696x493.jpg
Joanna Lichocka pokazuje środkowy palecŹródło: FB

Joanna Lichocka „przeprasza” za środkowy palec. Czy poseł PiS przebiła już poziomem bezczelności PO z 2015?

by

W czwartek wieczorem w Sejmie odbyła się dyskusja o pieniądzach dla TVP i Polskiego Radia. W ferworze dyskusji wściekła poseł z PiS – Joanna Lichocka – pokazała opozycjonistom… środkowy palec. Poseł najpierw wypierała się tego co zrobiła. Teraz jednak „przeprosiła”, choć trudno to nazwać szczerymi przeprosinami.

Dyskusja o pieniądzach dla TVP i Polskiego Radia była naprawdę gorąca. Poseł Joanna Lichocka z PiS w ferworze słownej walki najwyraźniej zapomniała o tym, że w Sejmie są kamery. Polityk została przyłapana na tym jak pokazuje posłom z opozycji… środkowy palec!

Najpierw poseł tłumaczyła się, że tylko przecierała oko, na dowód przedstawiając jedno nagranie. Później jednak zdjęć ze środkowym palcem i wściekłą miną Lichockiej pojawiło się więcej. Polityk postanowiła więc przeprosić (zresztą nalegali na to wpływowi politycy z PiS, Ryszard Terlecki i Joachim Brudziński).

O to treść „przeprosin” p. Joanny Lichockiej. Zdjęcie polityk z wyciągniętym środkowym palcem idealnie do nich pasuje.

– Jeśli ktoś poczuł się urażony tym gestem, gestem, który nie miał złych intencji, to chciałabym wyrazić ubolewanie i przeprosić. Mogłam pamiętać, że jesteśmy w trakcie bardzo ostrej kampanii politycznej i wszystko może być wykorzystane przeciwko nam – powiedziała Joanna Lichocka w rozmowie z „Faktem”.

Wcześniej Lichocka pisała, że „gdyby chciała pokazać opozycji środkowy palec, to by go pokazała”.

„Szanowni Państwo, gdybym chciała pokazać gest środkowego palca posłom PO, którzy po chamsku zachowywali się na sali plenarnej to bym to zrobiła. Przesuwałam dwukrotnie palcem pod okiem, energicznie bo byłam zdenerwowana. Nic więcej , a politycy PO sądzą po sobie. To ich styl” – napisała na Twitterze.

Zachowanie Lichockiej zszokowało nawet Jarosława Kaczyńskiego. Poseł bowiem tłumaczyła się przed „naczelnikiem”.

Lichocką skrytykował nawet szef klubu PiS, Ryszard Terlecki.

–  Zgadzam się z opinią, że powaga Wysokiej Izby została naruszona – powiedział.

Czyżby PiS znajdowała się obecnie w tym samym miejscu, co PO przed swoim upadkiem? Traktowanie innych z wyższością, gesty pełne pogardy…

Źródło: Twitter/Fakt