Zabronili pasażerom korzystać z toalety, bo trwa epidemia koronawirusa
Holenderskie linie lotnicze KLM przeprosiły w piątek za kartkę, którą jeden z członków załogi tych linii umieścił na drzwiach toalety w lecącym samolocie. Napisano na niej odręcznie po koreańsku, że z powodu epidemii koronawirusa do WC może wejść jedynie załoga.
Zdjęcie wiszącej na drzwiach informacji opublikował w internecie jeden z pasażerów i oskarżył KLM o dyskryminowanie podróżnych z Korei Południowej, bo napis był tylko w ich języku.
"To był błąd ludzki"
W piątek na konferencji w Seulu władze KLM publicznie przeprosiły za incydent i zapewniły, że bardzo poważnie traktują oskarżenia o dyskryminację.
ZOBACZ: Zażartował w samolocie, że jest zakażony koronawirusem. Stanie przed sądem
- To błąd ludzki. Jest nam bardzo przykro, że zostało to odebrane jako dyskryminacja, zdecydowanie nie było to intencją załogi - powiedział Guillaume Glass, dyrektor regionalny Air France-KLM. Dodał, że po skargach pasażerów załoga umieściła też napis po angielsku.
W środę do sprawy odniosło się południowokoreańskie ministerstwo transportu. W oświadczeniu wspomniało o dyskryminacji i wezwało KLM do zapewnienia, że taka sytuacja już się nie powtórzy.
WIDEO - Kto, kiedy i z kim? Jak zdradzają Polacy