https://www.dorzeczy.pl/_thumb/92/58/a42a7661f1e90f16d69114b109d8.jpeg
Frans TimmermansŹródło: European Union 2018

"Rz": Sytuacja jest gorsza niż za czasów Timmermansa

Dziś nikt już nie toczy oficjalnego dialogu o praworządności, a sytuacja zaczyna robić się gorsza niż za czasów Fransa Timmermansa – pisze "Rzeczpospolita".

Gazeta zwraca uwagę na problemy, jakie w relacjach Polski z UE wywołuje reforma wymiaru sprawiedliwości. Wczoraj rząd w Warszawie przesłał TSUE odpowiedź na skargę Komisji Europejskiej w sprawie sądownictwa dyscyplinarnego. Według PiS wszystkie zmiany są zgodne z konstytucją i prawem UE.

Dziennik podkreśla, że wniosku polskiego rządu trybunał wcale nie musi uwzględniać. Może za to – zdaniem "Rz" już w najbliższych dniach – zdecydować się na użycie środka zabezpieczającego, który zamrozi działanie Izby Dyscyplinarnej SN pod groźbą dotkliwych sankcji finansowych.

"Schizofrenią byłoby argumentować przed TSUE, że Polska chce porozumienia w sprawie praworządności, kiedy w tym samym czasie wchodzą w życie restrykcyjne przepisy dyscyplinujące sędziów" – zwraca uwagę gazeta.

Według "Rzeczpospolitej" obecne relacje na linii Warszawa–Bruksela są "lodowate". "Dziś nikt już nie toczy oficjalnego dialogu o praworządności, a sytuacja zaczyna robić się gorsza niż za czasów Fransa Timmermansa" – czytamy.

Dziennik ocenia, że przełomu w sporze z UE o praworządność nie widać. Wręcz przeciwnie: należy się raczej spodziewać odrzucenia polskiej argumentacji i dalszego zaostrzenia konfliktu.