Chcieli wykorzystać onkologię do walki z TVP? Scheuring-Wielgus: "Populizmem jest dawanie 2 mld na hejt i propagandę"
by Zespół wPolityce.pl„Tłumaczenie posłanki Lichockiej jest gorsze od tego, co zrobiła” - twierdzi Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy na antenie Radia Zet.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Ciekawy wpis Brudzińskiego: Nawet ktoś brutalnie atakowany powinien mieć siłę i przeprosić, gdy poniosą go złe emocje na sali sejmowej
- Opozycja domaga się ukarania Lichockiej. Poseł PiS odpowiada: Jestem gotowa stanąć przez Komisją Etyki Poselskiej
Kontrowersyjny gest posłanki Lichockiej
Joanna Scheuring-Wielgus przekonuje, że Joanna Lichocka świadomie chciała obrazić posłów swoim gestem.
CZYTAJ TAKŻE: Lichocka odpowiada na ataki i przekonuje, że doszło do manipulacji: „To jest łgarstwo, pojedyncza klatka wyrwana z ruchu ręki”
Widziałam to na własne oczy. Pokazała ten palec. Pani Lichocka przede wszystkim schodząc z mównicy, to bardzo ładnie widać na filmie, jak ona się zachowuje, jaki ma wyraz twarzy, jak się uśmiecha z taką pogardą i butą do nas, do opozycji
— mówi Scheuring-Wielgus.
Tłumaczenie posłanki Lichockiej jest gorsze od tego, co zrobiła. Bo ona się tym pogrążyła. Gdyby wyszła na mównicę i po prostu przeprosiła, to myślę, że każdy by to zrozumiał, bo jak poseł przeprasza za swoje zachowanie, naganne, to też myślę robi wrażenie
— dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Partia Razem domaga się zawieszenia Lichockiej. Zandberg rozmawiał z prezesem Kaczyńskim na sali sejmowej
- Kamery uchwyciły wymianę zdań Lichockiej z prezesem PiS. „PO kłamliwie oskarżała mnie o gest w ich stylu”. WIDEO
Myślę, że gdyby pani Lichocka miała choć odrobinę honoru, to zrezygnowałaby w ogóle z mandatu posłanki. Tak, pani redaktor. Pani wie doskonale, że politycy w Polsce określani są jako nieroby, osoby najmniej lubiane właśnie przez takie zachowania i ona pokazała środkowy palec tym wszystkim, nie tylko opozycji na sali, wyborcom opozycji, ale również tym, dla których chcieliśmy dać te pieniądze, te 2 mld
— podkreśla posłanka Lewicy.
Rekompensata dla TVP
CZYTAJ TAKŻE: Sejm za nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej. 2 miliardy złotych rekompensaty dla TVP
To bierze się przede wszystkim stąd, że PiS boi się innej opinii niż ta, którą oni wygłaszają i która jest jakby rekomendowana im przez Jarosława Kaczyńskiego, ale również chcieli pokazać siłę, że my tutaj wam pokażemy, kto ma rację i pokażemy wam, że jesteście nikim
— tak Joanna Scheuring-Wielgus komentuje odwołanie jej z funkcji sprawozdawczyni sejmowej komisji kultury.
Proszę posłuchać, jakie są argumenty Lichockiej i Suskiego. Potraktowali moje wystąpienie a priori - tak, jakby wiedzieli, co w moim wystąpieniu będzie. Znali moje wystąpienie? Wchodzili do komputera?
— mówi o swoim wystąpieniu w sprawie rekompensaty dla TVP.
Zapraszam na moją stronę na FB, opublikowałam moje wystąpienie. W większości dotyczyło służby zdrowia. Stwierdziłam, że mając 15 minut może uda mi się przekonać kogoś z PiS, że łączy nas ochrona zdrowia
— dodaje.
Populizmem jest dawanie 2 mld na hejt i propagandę. OBWE zrobiło badanie i czarno na białym pokazało, że tvp sprzyja władzy
— odpowiada na sugestię, że propozycja przekazania 2 mld zł na onkologię, zamiast na TVP to populizm.
Co to jest za misja, która hejtuje rezydentów, sędziów, nauczycieli i kobiety? Misja, która gnębi marszałka Grodzkiego i doprowadziła do śmierci Pawła Adamowicza?
— pyta posłanka.
Można przyzwyczaić się do tego, że opozycja nieustannie atakuje media publiczne. Wykorzystywanie do tego tematu chorób onkologicznych i po raz kolejny śmierci prezydenta Gdańska jest jednak poniżej pewnego poziomu. Warto dbać o standardy debaty publicznej bez względu na barwy polityczne.
xyz/Radio Zet