Ustawa dyscyplinująca wchodzi w życie. Sędziowie rezygnują z funkcji
Nowe przepisy m.in. rozszerzają odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadzają zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. "Niepokorni prawnicy" zapewniają, że nie wystraszą się nowego prawa. Pierwsi sędziowie na znak protestu rezygnują z pełnionych funkcji w sądach - informuje "Rzeczpospolita".
by Media- Nowela ustaw w grudniu przeszła przez Sejm. Senat bezskutecznie wniósł o jej odrzucenie, ale szybko uzyskała podpis prezydenta. Dzisiaj w większości wchodzi w życie
- Nowelizacja dotyczy m.in. kompetencji Izby Dyscyplinarnej, Izby Kontroli Nadzwyczajnej, a także wprowadza zmiany w wyborze I prezesa Sądu Najwyższego
- Sędziowie zaczynają rezygnować z pełnienia swoich funkcji na znak protestu, a wielu wypowiedziało się już o niej negatywnie
Sejm uchwalił nowelizację 20 grudnia zeszłego roku. Senat 17 stycznia bieżącego roku wniósł o jej odrzucenie. 23 stycznia Sejm odrzucił uchwałę Senatu i nowela trafiła do podpisu prezydenta. Andrzej Duda podpisał nowelę 4 lutego 2020 roku.
Zobacz także
- Eurodeputowani zasypywani mailami ws. reformy sądownictwa w Polsce
- Ziobro odpowiada Jourovej, powołując się na Rzeplińskiego i projekt programu PO
- Salvini o reformie sądownictwa w Polsce
Od złożenia projektu noweli autorstwa PiS zaproponowane zmiany były krytykowane przez opozycję i część środowiska sędziowskiego. Negatywne opinie wobec zmian wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich i Sąd Najwyższy. Ustawa, po jej uchwaleniu przez Sejm, została krytycznie oceniona przez delegację Komisji Weneckiej, która przybyła do Warszawy na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
Co sędziowie mówią o noweli?
Sędzia Bartłomiej Starosta z Sądu Rejonowego w Sulęcinie zapewnia w dzisiejszej "Rzeczpospolitej", że ustawa jest bardzo szkodliwa. - Niestety, ma zamknąć sędziom usta. Tak się nie stanie. Ja nie zmienię swojego postępowania.
W podobnym tonie wypowiada się sędzia Dorota Zabłudowska z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, z kierownictwa Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. - Mam nadzieję, że sędziowie będą stosować konstytucję i prawo europejskie niezależnie od tego, jakie konsekwencje poniosą. W żadnym demokratycznym państwie sędzia nie powinien stawać przed wyborem, czy orzekać zgodnie z własnym sumieniem, narażając się na wyrzucenie z zawodu, czy ulegać presji politycznej i zamykać oczy na nieprawidłowości.
Rezygnacje sędziów z funkcji
Pierwsi sędziowie na znak protestu rezygnują z pełnionych funkcji w sądach. Są to już sędzia Monika Maćkowiak, wiceprezes SR w Bydgoszczy. Podobnie sędzia Maciej Kawałko, wizytator SO w Szczecinie. SSP Iustitia ocenia, że takich sędziów będzie znacznie więcej.
Od piątku samorząd sędziowski straci na znaczeniu. Od teraz stanowią go zgromadzenia ogólne sędziów: sądu apelacyjnego, okręgowego i rejonowego. Zmieni się też skład kolegium sądu.
Jakie zmiany w ustawie?
"Uznając, że każdemu powołanemu przez Prezydenta RP sędziemu należy zapewnić warunki godnego wykonywania zawodu sędziego, w szczególności zapewnić skuteczne procedury nie pozwalające na nieuzasadnione prawnie podważanie statusu sędziego przez jakikolwiek organ władzy wykonawczej, ustawodawczej, sądowniczej, a także przez jakiekolwiek osoby, instytucje, w tym innych sędziów, a tym samym dążąc do zapewnienia obywatelom poczucia bezpieczeństwa i stabilności w zakresie wydawanych przez sądy orzeczeń, uchwala się niniejszą ustawę" - głosi preambuła do nowelizacji.
Po zmianie sędzia odpowie dyscyplinarnie za sześć zachowań. Nowela wymienia: oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa; działania lub zaniechania kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego, skuteczność jego powołania; utrudnianie funkcjonowania organu wymiaru sprawiedliwości; działalność publiczną niedającą się pogodzić z niezawisłością i niezależnością oraz uchybienie godności urzędu.
Dotychczas rzecznik dyscyplinarny sędziów i jego zastępcy byli oskarżycielami w sprawach sędziów sądów apelacyjnych i prezesów sądów okręgowych, zaś oskarżycielami w sprawach pozostałych sędziów byli rzecznicy dyscyplinarni w apelacjach. Na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawia się na wezwanie rzecznika dyscyplinarnego, można nałożyć karę do 3 tys. zł, ale nie wyklucza to zarazem wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
W noweli przekazano ponadto Izbie Dyscyplinarnej SN szersze uprawnienie do rozpoznawania wniosków o uchylenie immunitetów sędziów i prokuratorów.
- Przeczytaj także: Sąd Najwyższy: grunt należy do tego, kto go przez lata posiadał
Nowelizacja dotyczy także Sądu Najwyższego. Chodzi o zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. Kandydata na to stanowisko będzie mógł zgłosić każdy sędzia SN. W przypadku problemów z wyborem kandydatów ze względu na brak kworum do ważności wyboru wymagana będzie obecność 32 sędziów SN.
"Jeżeli kandydaci na stanowisko I prezesa SN nie zostali wybrani zgodnie z zasadami określonymi w ustawie, Prezydent RP niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków I prezesa SN wskazanemu przez siebie sędziemu SN" - przewiduje ponadto nowelizacja. W takim przypadku ciągu tygodnia od powierzenia wykonywania obowiązków I prezesa SN sędzia, któremu obowiązki te powierzono, zwołuje Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN - któremu przewodniczy - w celu wyboru kandydatów na stanowisko I prezesa SN.
Poszerzone kompetencje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Chodzi o rozstrzyganie spraw w przypadku procesowego kwestionowania statusu sędziego lub jego uprawnienia do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Rozstrzyganie tych spraw będzie należało wyłącznie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej.
Ustawa przewiduje przekazanie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej SN kompetencji do "rozpatrywania skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia Sądu Najwyższego" oraz innych sądów, jeśli niezgodność z prawem polega na podważeniu statusu lub legalności działania sędziego, który wydał orzeczenie w sprawie. Taką skargę - zgodnie z nowelą - można byłoby wnieść do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN z pominięciem sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie.
Nowela nakłada też na sędziów i prokuratorów obowiązek poinformowania, do jakich partii należeli przed objęciem stanowiska i w jakich stowarzyszeniach działają.
Zmieniają się także przepisy dotyczące samorządu sędziowskiego. Zgodnie z nowelą przedmiotem obrad kolegium i samorządu sędziowskiego nie mogą być tematy polityczne.
Podczas prac legislacyjnych w Sejmie z ówczesnej wersji proponowanych przepisów wykreślony został m.in. wymóg składania przez sędziów oświadczeń o prowadzeniu portalu lub aktywności na internetowych portalach, jeśli dotyczą one spraw publicznych. Usunięta została też regulacja przewidująca obniżenie uposażenia sędziów w stanie spoczynku w przypadkach, gdy okres czynnej służby sędziego jest krótszy niż 20 lat.
Michał Woś w "Onet Opinie": sędziowie wykorzystują zgromadzenia do robienia polityki
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"
(mj)