Polska kupuje bojowe samoloty F-35. Podpisano umowę
by INTERIA.PLSzef MON Mariusz Błaszczak podpisał w piątek umowę zakupu przez Polskę od USA 32 samolotów bojowych piątej generacji F-35. - Polskie siły powietrzne wchodzą na nowy etap swojego rozwoju. Dołączamy do elitarnego grona państw, które posiadają F-35, a więc samoloty stanowiące swoiste centra dowodzenia - powiedział w Dęblinie Błaszczak.
- To ważny dzień dla polskiego lotnictwa wojskowego, dla bezpieczeństwa Rzeczpospolitej, ale też dla bezpieczeństwa całej naszej części Europy - powiedział obecny w Dęblinie prezydent Andrzej Duda.
- Przystępujemy dziś do rodziny F-35, samolotów najnowszej generacji, które przenoszą lotnictwo w zupełnie nową erę zdolności obronnych i bojowych. Umowa na zakup tych maszyn to następna wielka inwestycja, która przyczynia się do zacieśnienia relacji polsko-amerykańskich - podkreślił.
Prezydent zaznaczył również, że podpisania umowa to jeden z największych kontraktów zbrojeniowych w historii Polski.
Błaszczak: Nowy etap rozwoju
- 2020 r. zaczynamy od mocnego uderzenia. Do Wojska Polskiego już za cztery lata trafią samoloty piątej generacji F-35. To samoloty, które wypełniają program modernizacyjny o nazwie Harpia - powiedział minister obrony Mariusz Błaszczak.
- Mamy świetnych pilotów, to właśnie z myślą o nich została podpisana umowa na zakup samolotów F-35; z myślą o nich i z myślą o bezpieczeństwie naszej ojczyzny - dodał.
- Dziś poprzez podpisanie tej umowy, polskie siły powietrzne wchodzą na nowy etap swojego rozwoju. Dołączamy do elitarnego grona państw, które posiadają F-35, a więc samoloty stanowiące swoiste centra dowodzenia, samoloty wyróżniające się interoperacyjnością, a więc współpracujące także na przykład z systemem Patriot, który zakupiliśmy w 2018 roku, współpracujące z samolotami F-16, które posiadamy już od kilku lat, a więc gwarantujące bezpieczeństwo w naszej ojczyźnie - powiedział szef MON.
Morawiecki: Podniebny pancerz
W uroczystości wzięli udział także premier Mateusz Morawiecki i ambasador USA Georgette Mosbacher.
Polski premier ocenił, że F-35 to taki podniebny pancerz, który ma służyć polskim siłom zbrojnym i siłom NATO do ochrony w szczególności wschodniej flanki.
- F-35 spowoduje, że cień rosyjskiej dominacji będzie coraz dalej odsuwał się od Rzeczypospolitej i będziemy z innymi członkami NATO zdolni do coraz lepszego zapewnienia bezpieczeństwa i pokoju - podkreślił Mateusz Morawiecki.
- W dzisiejszym wyścigu technologicznym trzeba mieć sojuszników i czerpać doświadczenia od najlepszych - stwierdził. Dodał, że pomimo wyjścia wojsk radzieckich z Polski, nadal służył w niej poradziecki sprzęt wojskowy. Wymienił samoloty MiG-29 i Su-22, które pozostają na uzbrojeniu.
Kontrakt na 4,6 mld dolarów
F-35 jest określany jako samolot piątej generacji ze względu na wielozadaniowość, obniżoną wykrywalność przez radary - dzięki specjalnemu kształtowi kadłuba, mieszczącego zamknięte komory na uzbrojenie, skrzydeł i usterzenia oraz rozbudowane zdolności do odbierania i dostarczania informacji innym systemom uzbrojenia.
Wartość kontraktu - jak podało MON - to 4,6 mld dol. Polska kupuje 32 maszyny tego typu wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym. Według producenta - koncernu Lockheed Martin - pierwsze maszyny służyłyby do szkolenia w USA, w Polsce znalazłyby się w 2026 r.
O przygotowanie oferty 32 samolotów F-35, Polska wystąpiła do USA w maju ubiegłego roku. We wrześniu Kongres wyraził zgodę na ich sprzedaż Polsce.