https://www.dorzeczy.pl/_thumb/21/9c/4c715dbca052d6b7ab1b5fb7b4b9.jpeg
Prezydent USA Donald TrumpŹródło: PAP/EPA / Jim Lo Scalzo

USA: Dziennikarka oskarża Trumpa. Żąda próbki jego DNA

E. Jean Carroll oskarża prezydenta USA o napaść seksualną, której Donald Trump miał się dopuścić wobec niej w latach 90-tych. Kobieta domaga się próbki jego DNA, by porównać ją z materiałem genetycznym znalezionym na jej sukience, którą podczas ataku miała na sobie.

W listopadzie Carroll złożyła pozew przeciwko Trumpowi. Kobieta twierdzi, że urzędujący prezydent USA zaatakował ją w luksusowym domu towarowym Bergdorf Goodman na Manhattanie w Nowym Jorku. Do napaści miało dość jesienią 1995 lub wiosną 1996 roku.

Przywódca USA zaprzecza tym zarzutom. Twierdzi, że to "pomówienia" i że nigdy w życiu nie spotkał oskarżającej go kobiety. Jej prawnicy natomiast domagają się od Trumpa dostarczenia próbki swojego DNA. Dają mu na to czas do 2 marca.

Pozew Carroll zawiera wyniki badań materiału genetycznego znalezionego na jej sukience. W swoim oświadczeniu kobieta wyznała, że sukienkę, którą miała na sobie w dniu domniemanego ataku, od tamtego czasu założyła tylko raz - do sesji na potrzeby artykułu w "New York Magazine" poświęconego jej książce.

"Niezidentyfikowane męskie DNA na sukience może dowieść, że Donald Trump nie tylko wie, kim jestem, ale także brutalnie napadł mnie w przebieralni Bergdorf Goodman, a potem zniesławił twierdząc, że kłamię na ten temat" - napisała Carroll. Kobieta jest dziennikarką magazynu "Elle".